Fundacje i stowarzyszenia przeciwdziałąjące pedofilii w ostatnich miesiącach w taki sposób działają - namierzają podejrzanych o pedofilię, a następnie konfrontują z nimi zebrany przez siebie materiał dowodowy. Tym razem przedstawiciele fundacji "Dzieciak w sieci" przyjechali do Daniszewa, w gminie Bulkowo, w powiecie płockim. O sprawie poinformował portal Petronews.
Na krótkim, blisko sześciominutowym materiale przedstawiciele fundacji ujawniają m.in., że mężczyzna składał propozycje 11-letniej dziewczynce. Ta już drugiej wiadomości poinformowała mężczyznę, ile ma lat, ale to miało go nie powstrzymać przed dalszymi kontaktami. W trakcie wielotygodniowej wymianie korespondencji podejrzany miał pytać dziewczynkę o to czy leży nago w łóżku, jaki ma dekolt, pisał o chęci dotykania jej piersi, zachęcał do masturbacji, a nawet proponował współżycie.
- Ktoś mi się na konto włamał, miałem zablokowane - przyznał.
Przedstawiciele fundacji ujawnili, że mają wiedzę o przynajmniej ośmiu kontach podejrzanego na Facebooku, ale większość została zablokowana. Na większość mężczyzna odpowiadał "nie wiem", "nie mam pojęcia", zasłaniał niepamięcią.
Po kilku minutach mężczyzna został przekazany policjantom z posterunku w Radzanowie.
- W sobotę w miejscowości Daniszewo, w gminie Bulkowo, przedstawiciele jednej z fundacji zajmującej się ujawnianiem osób o skłonnościach pedofilskich ujęli i przekazali policjantom 41-letniego mężczyznę. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił jeszcze tego samego dnia przedstawić mężczyźnie zarzut prezentowania treści porograficznych osobie małoletniej, poniżej 15. roku życia. 41-latek przyznał się do zarzucanego czynu - przekazała asp. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Po wykonanych czynnościach mężczyzna został zwolniony.
Art 200 par. 3 kodeksu karnego:
Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter albo rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający takiemu małoletniemu zapoznanie się z nimi, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.