reklama

Zwycięstwo uciekło w ostatniej minucie. Już czeka Motor

Opublikowano:
Autor:

Zwycięstwo uciekło w ostatniej minucie. Już czeka Motor - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW drugim meczu towarzyskiego turnieju Dniepr Cup na Ukrainie szczypiorniści Wisły Płock minutę przed końcem prowadzili dwoma bramkami z SKA Mińsk, ale rywale zdołali zremisować. W sobotę w ostatnim meczu zawodów płocczanie zagrają z prowadzącymi w tabeli gospodarzami - Motorem Zaporoże.

W drugim meczu towarzyskiego turnieju Dniepr Cup na Ukrainie szczypiorniści Wisły Płock minutę przed końcem prowadzili dwoma bramkami z SKA Mińsk, ale rywale zdołali zremisować. W sobotę w ostatnim meczu zawodów płocczanie zagrają z prowadzącymi w tabeli gospodarzami - Motorem Zaporoże.

To już ostatnie sprawdziany zespołu z Płocka przed inauguracją krajowych rozgrywek. Już w piątek 30 sierpnia o godz. 18 Wisła zmierzy się w Orlen Arenie z Azotami Puławy.

W piątek płocczanie, wciąż w mocno osłabionym składzie, pokonali wicemistrza Izraela Hapoel Rishon Le Zion 25:18 (11:9). W sobotę rywal był mocniejszy, to wicemistrz Białorusi SKA Mińsk. Pojedynek był wyrównany, do przerwy Wisła wygrywała 14:13. W drugiej części gry żaden zespół nie mógł uzyskać wyraźniej przewagi. Minutę przed końcem, mimo przeciętnej skuteczności w ataku, Wisła wygrywała 31:29. Niestety, ostatnie akcje należały do rywali,. Białorusini strzelili kontaktową bramkę, a w samej końcówce meczu zremisowali po rzucie karnym. Wśród Nafciarzy najskuteczniejszy był  Alvaro Ruiz - trafił 6 razy.

W sobotę Wisłę czeka ostatni mecz w turnieju. Przeszkoda jest najtrudniejsza, bo to gospodarze. Motor Zaporoże to stały uczestnik Ligi Mistrzów. W ostatnim sezonie drużyna ta w dwumeczu o awans do czołowej ósemki w Europie uległa Vive Kielce (33:33 i 29:34). W ukraińskim zespole tym gra obrotowy Mateusz Kus, który przed rokiem przeniósł się do Zaporoża właśnie z Kielc. 

W Dniepr Cup Motor wygrał z Hapoelem 35:17 (17:12). Moc pokazał w potyczce z SKA Mińsk. Do przerwy wygrywał 17:10, a dziesięć minut przed końcem - aż 33:19! Wysoka przewaga spowodowała rozluźnienie w szeregach gospodarzy, trener mocno rotował składem, więc SKA zdołał zniwelować przewagę i Motor wygrał "tylko" 34:26.

SKA Mińsk - Wisła Płock 31:31 (13:14)

SKA: Khmialkou 3, Leukhin, Hiryk, Sabko 4, Maroz 1, Aliokhin 7, Nikulenkau 2, Stasyk, Kamyshyk, Kishou, Kryvenka 1, Rutenka, Ushal 4, Cherkashchenko 4, Bokhan 5, Shylovich

Wisła: Morawski, Stevanović – Stenmalm 4, Matulić 1, Ruiz 6, Góralski 2, Susnja, Szita, Krajewski 3, Źabić 1, Mihić 3, Kowalski, Sulić 2, Czapliński, Mindegia 5, Mlakar 3

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE