W pierwszym meczu turnieju na Białorusi szczypiorniści Wisły Płock pewnie pokonali hiszpański Cuatro Rayas Valladolid 35:28 (18:12). Na zawody nie pojechał Piotr Chrapkowski, którego czeka długa przerwa.
Sytuacja „Chrapka” jest fatalna, rozgrywającemu odnowiła się bolesna kontuzja barku. Lekarskie prognozy są mocno pesymistyczne, w piątek była mowa o pięciu miesiącach leczenia! 24-latka czeka operacja.
Wisła musi więc grać bez Chrapkowskiego. W turnieju Belgazprombank Cup w białoruskim Brześciu piłkarze z Płocka już do przerwy prowadzili z Hiszpanami sześcioma bramkami i pokazali, kto jest zdecydowanie lepszy. W czwartej ekipie hiszpańskiej ligi w poprzednim sezonie grał 31-letni Serb Ivan Nikcevic, teraz reprezentuje Nafciarzy. Chyba doskonale rozpracował Cuatro Rayas Valladolid, bo sam strzelił aż 11 bramek, a Wisła m.in. dzięki świetnym kontrom wygrała 35:28 (18:12).
W tym spotkaniu gra w ofensywie wyjątkowo dużym stopniu opierała się na obcokrajowcach w barwach Wisły. Polacy zdobyli... jednego gola. Jego autorem był Michał Kubisztal. W innym spotkaniu gospodarze, czyli Meshkov Brześć, pokonali US Creteil HB 27:22.
Cuatro Rayas Valladolid - Wisła Płock 28:35
Wisła Płock: Wichary, Sego - Nikcević 11, Nenadić 7, Toromanović 6, Kavas 4, Ghionea 3, Eklemović 2, Spanne 1, Kubisztal 1.
Kolejne mecze:
sobota
US Creteil HB – Cuatro Rayas godz. 14
Wisła Płock – Meshkov Brześć godz. 16
niedziela
Wisła Płock – US Creteil HB godz. 12
Meshkov Brześć – Cuatro Rayas godz. 14
Sytuacja „Chrapka” jest fatalna, rozgrywającemu odnowiła się bolesna kontuzja barku. Lekarskie prognozy są mocno pesymistyczne, w piątek była mowa o pięciu miesiącach leczenia! 24-latka czeka operacja.
Wisła musi więc grać bez Chrapkowskiego. W turnieju Belgazprombank Cup w białoruskim Brześciu piłkarze z Płocka już do przerwy prowadzili z Hiszpanami sześcioma bramkami i pokazali, kto jest zdecydowanie lepszy. W czwartej ekipie hiszpańskiej ligi w poprzednim sezonie grał 31-letni Serb Ivan Nikcevic, teraz reprezentuje Nafciarzy. Chyba doskonale rozpracował Cuatro Rayas Valladolid, bo sam strzelił aż 11 bramek, a Wisła m.in. dzięki świetnym kontrom wygrała 35:28 (18:12).
W tym spotkaniu gra w ofensywie wyjątkowo dużym stopniu opierała się na obcokrajowcach w barwach Wisły. Polacy zdobyli... jednego gola. Jego autorem był Michał Kubisztal. W innym spotkaniu gospodarze, czyli Meshkov Brześć, pokonali US Creteil HB 27:22.
Cuatro Rayas Valladolid - Wisła Płock 28:35
Wisła Płock: Wichary, Sego - Nikcević 11, Nenadić 7, Toromanović 6, Kavas 4, Ghionea 3, Eklemović 2, Spanne 1, Kubisztal 1.
Kolejne mecze:
sobota
US Creteil HB – Cuatro Rayas godz. 14
Wisła Płock – Meshkov Brześć godz. 16
niedziela
Wisła Płock – US Creteil HB godz. 12
Meshkov Brześć – Cuatro Rayas godz. 14
