reklama

Wisła znów nie dowiozła prowadzenia. Jest punkt, ale i niedosyt

Opublikowano:
Autor:

Wisła znów nie dowiozła prowadzenia. Jest punkt, ale i niedosyt  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPo bramce Mateusza Szwocha Wisła Płock prowadziła w Krakowie, ale Nafciarze po raz kolejny nie byli w stanie dowieźć zwycięstwa do końca spotkania. Nafciarze zremisowali z Cracovią 1:1 i rundę zasadniczą PKO Ekstraklasy w sezonie 2019/2020 skończyli na 12. pozycji.

Po bramce Mateusza Szwocha Wisła Płock prowadziła w Krakowie, ale Nafciarze po raz kolejny nie byli w stanie dowieźć zwycięstwa do końca spotkania. Nafciarze zremisowali z Cracovią 1:1 i  rundę zasadniczą PKO Ekstraklasy w sezonie 2019/2020 skończyli na 12. pozycji. 

Rozgrywki tak się ułożyły się tak, że na kolejkę przed końcem wiadomo było kto zagra w grupie mistrzowskiej. Nafciarze jeszcze kilka kolejek temu mogli mieć nadzieję na utrzymanie po 30. kolejce, ale brak kompletu punktów w meczach z Koroną Kielce, Jagiellonią Białystok i Śląskiem Wrocław przekreślił tę szansę. Podopieczni Radosława Sobolewskiego jechali na stadion Cracovii po punkty, które są Wiśle potrzebne w walce o utrzymanie w PKO Ekstraklasie. 

Radosław Sobolewski nie dokonał zbyt wielu zmian w składzie. Do Krakowa nie pojechał Torgil Gjertsen, który w meczu ze Śląskiem Wrocław nabawił się urazu. W meczowej kadrze zabrakło też Dawida Kocyły, który był jednym z jaśniejszych ogniw w zespole Wisły. w ostatnich spotkaniach Niemniej to Wisła Płock była lepszym zespołem, przynajmniej w pierwszej połowie.

Spotkanie od pierwszych minut nie porywało. Można mówić o nerwowości, bo i jedni i drudzy mają za sobą kiepską serię, bo Cracovia też seryjnie przegrywała mecze, a trend odwróciła dopiero w ostatniej kolejce. Dużo lepsze sprawiała jednak Wisła, która miała okazje do zdobycia bramki. Warto podkreślić, że niezłe spotkanie zagrał Mateusz Szwoch - pomocnik na początku meczu miał dobrą okazję przed polem karnym, ale nie mógł liczyć na wyjście Cilliana Sheridana, więc zdecydował się na uderzenie. Niestety, wprost w Michala Peskovicia. Podobną sytuację, choć jeszcze bliżej bramki rywali miał Giorgi Merebaszwili, ale Gruzin huknął nad bramką - wydaje się, że Gruzin powinien wycisnąć z tego strzału dużo więcej. Swoje okazje po stałych fragmentach miał też Damian Michalski, nieźle z dystansu uderzył Angel Garcia, ale do przerwy nie udało się zdobyć bramki.

Cracovia w pierwszej połowie sprawiała dużo gorsze wrażenie, choć w polu karnym Wisły zagotowało się po wrzutce Kamila Pestki. Pasy przebudziły się jednak w drugiej połowie. Podopieczni Michała Probierza grali dużo agresywniej dokładniej, a najgroźniejszą sytuację wyprowadzili w 64. minucie. Gospodarze wyszli z kontratakiem, a w jego efekcie sam na sam z Kamińskim stanął Florian Loshaj. Kosowianin był jednak nieco wyrzucony w bok, a w bramce Wisły świetnie zachował się Kamiński. Nafciarze jednak musieli się zebrać, bo Pasy się rozpędzały. 

Niezły mecz zgrał Szwoch i krytykowany w ostatnich tygodniach pomocnik w końcu zdobył bramkę. Płasko w pole karne zagrał Piotr Tomasik, futbolówkę przepuścił Dominik Furman, a Matusz Szwoch nie miał problemu w umieszczeniu futbolówki w siatce. Była 70. minuta i podopiecznym Sobolewskiego wystarczyło około 25 minut, by dowieźć rezultat. 

Niestety, po raz 4. z rzędu Nafciarze wypuścili z rąk prowadzenie. Wrzutka w pole karne, futbolówka trafiła na dalszy słupek, a tam stał zupełnie niepilnowany Pelle van Amersfoort. Holender uderzył celnie i dał remis swojemu zespołowi. 

Wisła jeszcze próbowało, m.in. w poprzeczkę trafił Szwoch, ale zabrakło czasu. Wisła z Krakowa wraca z punktem, choć niedosyt pozostaje. Nafciarze zajęli 12. miejsce po fazie zasadniczej. 

Cracovia - Wisła Płock 1:1 (0:0) 

bramki:

0:1 Szwoch 70'

1:1 van Amersfoort 83' 

żółte kartki: Jablonsky - Garcia 

Cracovia: Michal Pesković, Cornel Rapa, Oleksij Dytiatiev, David Jablonsky, Kamil Pestka, Milan Dimun, Florian Loshai (Mateusz Wdowiak), Sergiu Hanca (76' Sebastian Strózik), Pelle van Amersfoort, Thiago de Souza (69' Ivan Fiolić), Rafael Lopes. 

Wisła Płock: Krzysztof Kamiński, Damian Michalski, Michał Marcjanik, Alan Uryga, Angel Garcia Cabezali, Giorgi Merebaszwili (85' Mikołaj Kwietniewski), Damian Rasak, Dominik Furman, Mateusz Szwoch, Piotr Tomasik, Cillian Sheridan (46' Karol Angielski). 

sędzia: Piotr Lasyk 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE