reklama

Wisła wyszarpała zwycięstwo! Udany debiut Leszka Ojrzyńskiego [FOTO]

Opublikowano:
Autor:

Wisła wyszarpała zwycięstwo! Udany debiut Leszka Ojrzyńskiego [FOTO] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportNafciarze nie rozegrali dobrego spotkania, ale w ich sytuacji dużo ważniejsze są punkty. Wisła Płock pokonała Śląsk Wrocław 2:0 i wygrała szósty mecz w tym sezonie.

Nafciarze nie rozegrali dobrego spotkania, ale w ich sytuacji dużo ważniejsze są punkty. Wisła Płock pokonała Śląsk Wrocław 2:0 i wygrała szósty mecz w tym sezonie. 

Wisła Płock od kilku tygodni okupuje przedostatnie miejsce w tabeli, a po porażce w Gliwicach pracę stracił Kibu Vicuna. Nowym szkoleniowcem ogłoszono Leszka Ojrzyńskiego. Trener miał do dyspozycji zawodników przez zaledwie cztery dni, więc trudno było spodziewać się radykalnych zmian w składzie i sposobie gry.

Wiślacy co prawda biegali jakby więcej, ale w pierwszej połowie widowisko przy Łukasiewicza 34 było mizerne. Żadna z drużyn nie wypracowała choćby celnego strzału, a gra koncentrowała się głównie w środku pola. Większość z niewielu ofensywnych akcji Wisła przeprowadziła prawym skrzydłem, gdzie operowali Giorgi Merebaszwili i Jake McGing. Precyzja kończyła się jednak po dotarciu do w okolice 20. metra. Najgroźniejszy był strzał Ricardinho, ale uderzenie Brazylijczyka minęło poprzeczkę o dobry metr. Przyjezdni też mieli swoją okazję, ale do Igors Tarasovs nieznacznie pomylił się po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Poza tym, jakości piłkarskiej było mało. 

Po zmianie stron do akcji ofensywnych szybciej ruszyli podopieczni. Kilka razy piłka lądowała w polu karnym Wisły, ale bramkarz Wisły nie był niepokojony. Mecz wyglądał, na taki, w którym bramki będą padać tylko po stałych fragmentach gry. I tak też się stało. W 64. minucie Piotr Celeban bez wyczucia wycofał piłkę do swojego bramkarza, a naciskany Jakub Słowik... złapał futbolówkę. Krzysztof Jakubik nie miał wątpliwości i podyktował rzut wolny pośredni. Mateusz Szwoch delikatnie wystawił piłkę Dominikowi Furmanowi, a ten wykorzystał złe ustawienie przyjezdnych i umieścił piłkę w bramce precyzyjnym strzałem w długi róg. Kilka minut później Nafciarze egzekwowali jeszcze rzut karny. Ręką zagrywał Celeban, a Ricardinho nie dał szans Słowikowi. 

Podopieczni Vítezslava Lavicki nie mieli wyboru i musieli bardziej się otworzyć. Wisła grała jednak mądrze i wyprowadziła kilka kontrataków. Wyniku nie udało się już jednak podwyższyć. Goście mieli jedną okazję, ale dobrym refleksem popisał się Thomas Dahne. Śląskowi udało się nawet strzelić bramkę kontaktować w doliczonym czasie gry, ale po wideoweryfikacji okazało się, że Tarasovs był na spalonym. 

Wisła wygrała po raz pierwszy od miesiąca, kiedy to przy Łukasiewicza 34 Nafciarze w dramatycznych okolicznościach pokonali Cracovię. Przed podopiecznymi  Leszka Ojrzyńskiego ostatni mecz w fazie zasadniczej - w sobotę o 18:00 w Sosnowcu. 

Wisła Płock - Śląsk Wrocław 2:0 (0:0)

bramki:

1:0 Furman 66'

2:0 Ricardinho 74' 

Wisła Płock: 30. Thomas Dähne - 3. Jake McGing, 26. Igor Łasicki, 18. Alan Uryga, 24. Ángel García Cabezali - 8. Dominik Furman (C), 6. Damian Rasak - 9. Mateusz Szwoch, 21. Ricardinho, 10. Giorgi Merebashvili (59', 27. Alen Stevanović) - 19. Karol Angielski (59', 11. Grzegorz Kuświk).

Śląsk Wrocław: 27. Jakub Słowik - 3. Piotr Celeban, 14. Wojciech Golla, 32. Igors Tarasovs, 20. Mateusz Hołownia - 19. Krzysztof Mączyński, 21. Jakub Łabojko (75', 25. Damian Gąska) - 18. Lubambo Musonda (67', 10. Farshad Ahmadzadeh), 6. Michał Chrapek, 16. Robert Pich - 9. Marcin Robak (C).

Żółte kartki: Chrapek, Golla, Piech.

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Widzów: 3 096.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE