reklama

Wisła wygrała, reszta czołówki również

Opublikowano:
Autor:

Wisła wygrała, reszta czołówki również - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportBogatsza o trzy punkty zakończyła Wisła mecz ze Stalą Stalowa Wola. Walkę nafciarzy o zwycięstwo oglądał z trybun Sławomir Peszko.

Bogatsza o trzy punkty zakończyła Wisła mecz ze Stalą Stalowa Wola. Walkę nafciarzy o zwycięstwo oglądał z trybun Sławomir Peszko.

Mecz ze stalowowolską Stalówką rozpoczął się z dwudziestominutowym opóźnieniem. A wszystko przez awarię autokaru, która przytrafiła się gościom w drodze do Płocka. Goście, którzy swój problem zgłosili Wiśle już o 14, pojawili się na stadionie kwadrans przed planowanym rozpoczęciem meczu. Poprosili jednak o czas na rozgrzewkę.

Wśród widzów obserwujących potyczkę Wisły ze Stalą był między innymi Sławomir Peszko. Zawodnik, który grał w Płocku od 2002 do 2008 roku, a obecnie jest piłkarzem FC Koln, wypożyczonym do Wolverhampton Wanderers FC, nie wykluczył, że wróci kiedyś do Płocka. Zaznaczył jednak przy tym stanowczo, że trzeba będzie na to jeszcze trochę poczekać.

W ósmej minucie z dobrej strony pokazał się Krzysztof Janus, który na prawej stronie odebrał piłkę Marcinowi Czarnemu i pomknął z nią do przodu. Niestety, jego dośrodkowanie było zbyt głębokie, aby Janusz Dziedzic sięgnął piłki.

Na szczęście pomocnik Wisły nie zraził się niepowodzeniem i już kilkadziesiąt sekund później po raz kolejny centrował na pole karne. Tym razem dużo precyzyjniej. Piłkę przyjął Tomasz Grudzień, który precyzyjnym uderzeniem pod poprzeczkę nie dał Bartłomiejowi Dydo szans na skuteczną interwencję.

Dziesięć minut później, po pięknym uderzeniu Filipa Burkhardta z dystansu, mogło być już 2:0. Do szczęścia zabrakło dosłownie kilku centymetrów. Później „Bury” dwukrotnie dośrodkowywał z rzutów rożnych. Niestety, ani Paweł Magdoń ani Marko Radić nie zdołali ulokować piłki w siatce.

W 40. minucie sędzia Mariusz Czyżewski odesłał na trybuny mocno protestującego przeciwko jednej z jego decyzji trenera przyjezdnych Pawła Wtorka.

W drugiej części spotkania nie mający nic do stracenia goście dużo odważniej ruszyli do przodu, mocno nękając płocką defensywę. Kilka razy przyjezdni zmylili czujność obrońców Wisły, ale albo strzelali niecelnie, albo na posterunku był Daniel Szczepankiewicz.

Płocczanie od czasu do czasu próbowali nękać Stalówkę kontratakami, ale nie wychodziły one gospodarzom zbyt dobrze. Nawet, kiedy miejscowi atakowali czterech na trzech, nie potrafili wykorzystać okazji do podwyższenia rezultatu.

Na boisku pojawili się rezerwowi Fabian Hiszpański i Bartłomiej Sielewski, ale niewiele zmienili w grze swojego zespołu. Obraz gry odmienił dopiero trzeci ze zmienników. Łukasz Sekulski najpierw popisał się efektowną główką, z najwyższym trudem obronioną przez bramkarza gości, a chwilę później bardzo precyzyjnie przymierzył z 14 metrów. I tym razem Bartłomiej Dydo był już zupełnie bez szans.

Wisła w końcu przełamała wiosenną niemoc, wygrywając pierwszy mecz w roli gospodarza. Nie powiększyła jednak swojej przewagi nad najbliższymi sąsiadami w tabeli, bo swoje mecze wygrały również ekipy Pelikana Łowicz i Puszczy Niepołomice.

Kibice Wisły, których po kilku ostatnich meczach chwaliliśmy za wzorową postawę, tym razem postanowili „dorównać” fanom Stalówki (przyjechali aż trzema autokarami) i przez większą część spotkania obrzucali rywali niewybrednymi epitetami.

Wisła Płock – Stal Stalowa Wola 2:0 (1:0)

Bramki: Grudzień (9.) i Sekulski (84.)

Wisła: Szczepankiewicz – Nadolski, Magdoń, Radić, Mysona – Janus, Góralski (90. Adamczyk), Burkhardt, Grudzień (60. Hiszpański) – Dziedzic (72. Sielewski) – Krzywicki (77. Sekulski)

Stal: Dydo – Bartkiewicz, Czarny, Bogacz, Kantor – Tur (80. Miszczyk), Reiman (43. Łanucha), Kachniarz, Getinger, Mikołajczak (60. Juda) – Fabianowski

Żółte kartki: Getinger (Stal)


fot. Tomasz Paszkiewicz / Portal Płock



Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE