Pierwszym ligowym rywalem Wisły Płock w sezonie 2014/2015 będzie Nielba Wągrowiec. W spotkaniu z wielkopolskim beniaminkiem na ławce rezerwowych nafciarzy zabraknie trenera Manolo Cadenasa.
Po zajściu, do którego doszło w meczu z Vive Targami Kielce decydującym o tytule Mistrza Polski'2014, hiszpański szkoleniowiec nafciarzy został przez komisarza ligi Bogusława Trojana ukarany odsunięciem od prowadzenia dwóch pierwszych meczów nowego sezonu.
Manolo Cadenasa w zaplanowanej na sobotę 6 września na 18.00 konfrontacji z Nielbą zabraknie na ławce rezerwowych. Zastępujący go Krzysztof Kisiel i Artur Góral będą mogli skorzystać z pełnej kadry, w której znaleźli się: ramkarze: Marcin Wichary, Rodrigo Corrales, Adam Morawski; skrzydłowi: Ivan Nikčević, Adam Wiśniewski, Valentin Ghionea, Michał Daszek; rozgrywający: Miljan Pušica, Dan-Emil Racoțea, Mariusz Jurkiewicz, Alexander Tioumentsev, Angel Montoro, Nemanja Zelenović, Łukasz Całujek, Mateusz Piechowski oraz kołowi: Kamil Syprzak, Tiago Rocha, Zbigniew Kwiatkowski.
W Nielbie występowali byli zawodnicy Wisły. Niektórzy z nich łączyli grę w piłkę ręczną ze studiami na poznańskich uczelniach. Ex-nafciarze związani z wielkopolskim klubem to zawodnicy: Adrian Konczewski, Łukasz Białaszek, Bartosz Świerad, Alosza Szyczkow, Michał Obiała, Cezary Marciniak i Sebastian Rumniak oraz trenerzy: Edward Koziński, Paweł Noch i Andrzej Marszałek.
Nafciarze do sezonu 2014/2015 przystępują w mocno przemeblowanym składzie. Wisłę opuściło aż dziewięciu zawodników. Na ich miejsce pozyskanych zostało siedmiu nowych, w większości bardzo młodych graczy. Sztab szkoleniowy i zarząd klubu zapewniają, że dają oni gwarancję wysokiej sportowej jakości, a jednocześnie mają stworzyć monolit, w którym nikt nie będzie aspirował do miana gwiazdy, ale pracował dla dobra całego zespołu.
Czy tak będzie już w pierwszym meczu nowego sezonu okaże się dziś w Orlen Arenie o godzinie 18.
fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock
