reklama

Wisła podejmuje Vive. Jaka jest stawka meczu w Orlen Arenie?

Opublikowano:
Autor:

Wisła podejmuje Vive. Jaka jest stawka meczu w Orlen Arenie? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportOd kilku lat faworytem ligowych klasyków jest PGE VIVE, choć różnica między zespołami z Płocka i Kielc wydaje się dziś mniejsza, niż w ostatnim czasie. Zwycięstwo może dać ORLEN Wiśle kopa na pierwszą część sezonu i wskazać, że droga, którą podąża Xavier Sabate, jest słuszna.

Od kilku lat faworytem ligowych klasyków jest PGE VIVE, choć różnica między zespołami z Płocka i Kielc wydaje się dziś mniejsza, niż w ostatnim czasie. Zwycięstwo może dać ORLEN Wiśle kopa na pierwszą część sezonu i wskazać, że droga, którą podąża Xavier Sabate, jest słuszna. 

Przez wiele lat w Płocku zapowiadano walkę o tytuł mistrzowski, ale tak się składa, że ten przez osiem lat wędrował do stolicy Świętokrzyskiego. Kolejne wizje i projekty brały w łeb, a różnicę poziomów tłumaczono przepaścią finansową dzielącą oba kluby. To fakt, że Bertus Servaas może pozwolić sobie na zapłacenie zawodnikom większych kwot, niż Robert Czwartek. 

Robert Czwartek w lutym usiadł na gorącym, a może i najgorętszym w Płocku, stołku. Kolejny srebrny medal, porażka w pucharze Polski i brak awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów tylko pogłębiłyby marazm, jaki toczy ORLEN Arenę. Wtem stało się coś niespodziewanego - drużyna Xaviera Sabate w niebywałych okolicznościach w Silkeborgu wydarła awans do Top 16 Ligi Mistrzów. Kilka dni później Orlen Wisła zremisowała w Hali Legionów z PGE VIVE 30:30. MOL Pick Szeged co prawda okazał się już za mocnym rywalem, ale walka na krajowym podwórku trwała do samego końca. Nafciarze przegrali w finale Pucharu Polski (25:26), ale byli niespodziewanie blisko i niespodzianka była o włos, może dwa. W finałowym dwumeczu udało się wywalczyć remis w domu (26:26), spotkanie w Kielcach było już jednostronne (32:25). Drużyna znów "zawiodła", ale widać było, że projekt idzie do przodu. Że można, że warto dać Xavierowi Sabate czas na pracę i ułożenie drużyny po swojemu. Że można powalczyć z Vive o prymat, zwłaszcza przy problemach finansowych, jakie przydarzyły się kielczanom. 

Jaką stawę ma pierwsze w sezonie spotkanie obu drużyn? Po pierwsze to w meczach bezpośrednich prawdopodobnie rozstrzygnie się kto zajmie pierwsze, a kto drugie miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej. Teoretycznie lepiej być pierwszym, bo wówczas jest się gospodarzem rewanżu w finale. 

Przede wszystkim chodzi jednak o psychologię. Udowodnienie kibicom i samym sobie, że można przerwać tę fatalną serię porażek. Oglądanie pleców kielczan frustruje każdego fana Wisły, wielu straciło już wiarę w to, że tytuł mistrzowski wróci do Płocka. Frustracja z pewnością dotyka też zawodników. Dla wielu z nich będzie to zresztą pierwszy pojedynek, który niegdyś nazywano "świętą wojną". 

Początek zmagań ligowych potwierdził bezsprzeczną dominację obu klubów. Ostrzący sobie zęby na zdetronizowanie Wisły zawodnicy z Puław na "dzień dobry" przegrali w ORLEN Arenie 17:25. Nafciarze dobrze weszli też w sezon na europejskich parkietach, do zdrowia wraca Konstantin Igropulo. W składzie z pewnością zabraknie przechodzącego Michała Daszka, ale pozostali zawodnicy powinni być do dyspozycji szkoleniowca. Najbardziej odczuwalny byłby brak Philippa Stenmalma - Szwed świetnie wprowadził się do zespołu, a ogólnie wprowadzenie zagranicznych zawodników przebiegło dość sprawnie. Goście też mają komplet zwycięstw w lidze, ale rywalizacja w Europie idzie już nieco słabiej (choć z drugiej strony mistrzowie Polski grają w silniejszej grupie). 

Czego Wisła potrzebuje do wygranej z Vive? To nie zmienia się od lat - twardej defensywy i świetnej dyspozycji Adama Morawskiego. Pod nieobecność Daszka drużyna Tałanta Dujszebajewa ma teoretyczną przewagę na prawym skrzydle. Pozostałe pozycje wydają się mniej lub bardziej wyrównane. Kibice mogą spodziewać się dużo walki, ale o to przecież chodziło w świętych wojnach. Pierwszy odcinek być może już dziś w ORLEN Arenie. 

Mecz ORLEN Wisła Płock - PGE Vive Kielce odbędzie się w środę 9 października o godz. 18:00 w ORLEN Arenie. Transmisję przeprowadzi kanał TVP Sport, mecz będzie można również obejrzeć na stronie sport.tvp.pl.

Bilety można kupować:

  • Sklep Sportowy Dagna na Al. St. Jachowicza 49
  • Sklep Kibica w ORLEN Arenie
  • Travel Płock (ATRIUM PŁOCK) ul. Przemysłowa 1
  • Kasy w ORLEN Arenie w dniu meczu

Sprzedaż internetowa nie jest prowadzona.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE