reklama

Wisła Płock może zmienić prezesa. Posada Jacka Kruszewskiego wisi na włosku

Opublikowano:
Autor:

Wisła Płock może zmienić prezesa. Posada Jacka Kruszewskiego wisi na włosku - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPewna epoka w historii Wisły Płock może się skończyć. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Jacek Kruszewski jest bardzo bliski utraty stanowiska. Kadencja zarządu kończy się 30 czerwca. 

Pewna epoka w historii Wisły Płock może się skończyć. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Jacek Kruszewski jest bardzo bliski utraty stanowiska. Kadencja zarządu kończy się 30 czerwca. 

Ta informacja może szokować wielu kibiców - po 8 latach Jacek Kruszewski może stracić stanowisko prezesa Wisły Płock, które oficjalnie objął 13 czerwca 2012 r. Wcześniej, od 1 lutego 2011 był wiceprezesem klubu. 

Jaki jest powód rozważania zmiany? Sytuacja nawarstwiała się od przynajmniej kilku miesięcy. Zaczęło się już w zeszłym sezonie, kiedy to Nafciarzy prowadziło aż trzech różnych szkoleniowców, a Wisła w Ekstraklasie utrzymała się po dramatycznej końcówce i dopiero w ostatnim meczu. Dla kibiców zmiany szkoleniowców przy słabszych wynikach są oczywistością, czymś prostym. Dla klubu to jednak wyraźny problem finansowy, bo o ile Kibu Vicuna zrzekł się swojego uposażenia, o tyle Wisła Płock do dziś płaci Dariuszowi Dźwigale. Tak została skonstruowana umowa, a gaża trenera pomnożona przez kilkanaście miesięcy robi wrażenie. 

Ważny jest też aspekt sportowy. Wisła ostatnio nie zdobywa punktów - Nafciarze w fatalnym przegrali z Koroną Kielce (1:4), a mimo dobrej gry, z Białegostoku wracają tylko z punktem. Ogólnie w 2020 roku uciułali ich raptem sześć. Gwoździem do trumny może okazać się niezrozumiała dla właściciela decyzja o przedwczesnym przedłużeniu kontraktu z Radosławem Sobolewskim, mimo wciąż niepewnego utrzymania w lidze. Do tego dochodzi też kwestia z Rafałem Wolskim - pomocnikowi zaoferowano niemałe pieniądze, podpisano roczną umowę, a jeszcze przed jakimkolwiek meczem Wolski doznał bardzo poważnego urazu. 

- Tego jest po prostu za dużo - usłyszeliśmy. 

Jak ustaliliśmy, awans do górnej ósemki mógłby utrzymać Kruszewskiego w fotelu, choć po remisie w Białymstoku szans na to praktycznie nie ma. 

- Zarząd Wisły Płock ma kontrakt do 30 czerwca. Rada nadzorcza oceni działania i podejmie decyzję, co dalej. Jest jeszcze moment, żeby skupić się na najbliższych meczach. Myślę, że od ich wyniku sporo zależy - powiedział nam zapytany o sprawę prezydent Andrzej Nowakowski. 

Zwolnienie prezesa nie jest jeszcze przesądzone, choć coraz więcej na to wskazuje. 

Prezes już raz był bliski zwolnienia, a według naszych informacji stanowisko proponowano wtedy Dariuszowi Kluge - prezesowi zarządu Płockiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Wtedy odmówił. Być może sytuacja się zmieni. 

Nie można też wykluczyć scenariusza, w którym zarząd będzie jednoosobowy, a prezesem zostanie Tomasz Marzec, dotychczasowy wiceprezes klubu. Według naszych informacji, Marzec zostanie na stanowisku. 

Ostateczne decyzje zapadną na walnym zgromadzeniu, które odbędzie się 29 czerwca.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE