Chojniczanka to absolutny beniaminek pierwszej ligi, dla którego awans na ten stopień rozgrywek to największy sukces w historii. Jednak jak na zupełnego nowicjusza chojniczanie radzą sobie zupełnie przyzwoicie. Wygrali dwa z siedmiu swoich meczów, trzykrotnie remisowali i dwa razy schodzili z boiska jako pokonani. Mają na koncie dziewięć punktów, co daje im dziewiąte-dziesiąte miejsce ex-aequo z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza.
Najbardziej znanym i jednocześnie doświadczonym zawodnikiem Chojniczanki jest Błażej Radler. Ma na koncie 116 meczów w ekstraklasie, w których zdobył siedem goli. Grał między innymi w Górniku Zabrze, Odrze Wodzisław i Pogoni Szczecin.
Tylko dwa spotkania mniej na ekstraklasowych boiskach rozegrał Kamil Bednarek, były zawodnik m. in Amiki Wronki i Korony Kielce. Obaj grający w Chojnicach rutyniarze to obrońcy. W formacjach ofensywnych aż tak doświadczonymi zawodnikami niedzielny rywal Wisły nie dysponuje. 36 meczów w ekstraklasie zaliczył napastnik Tomasz Mikołajczak, a 12 grający w pomocy Tomasz Ostalczyk.
Trener Marcin Kaczmarek – przynajmniej na papierze – dysponuje zdecydowanie mocniejszym składem. Ale płocki szkoleniowiec ma powody do zmartwienia. W Chojnicach na pewno nie będzie mógł skorzystać z usług Daniela Szczepankiewicza, który podczas zgrupowania młodzieżowej reprezentacji Polski naderwał więzozrost piszczelowo - strzałkowy. Chociaż uraz nie jest bardzo poważny, przerwa naszego w treningach potrwa co najmniej siedem dni.
Podczas meczu z Puszczą Niepołomice Pawłowi Kaczmarkowi pękła łąkotka. Oznacza to minimum dwa tygodnie rozbratu z futbolem. Jest nadzieja, że jeśli uraz nie będzie się pogłębiał, pomocnik wróci na boisko w przyszłym tygodniu, a operacja odbędzie się po zakończeniu rundy jesiennej. Trudno jednak liczyć na grę Pawła Kaczmarka w Chojnicach.
Do składu wraca za to Arkadiusz Mysona. Defensor został solidnie poturbowany w Stróżach podczas pojedynku z tamtejszym Kolejarzem. Na szczęście wrócił już do treningów z pełnymi obciążeniami i w niedzielę powinien być jak zawsze mocnym punktem płockiego zespołu.
Mecz z Chojniczanką zostanie rozegrany w Chojnicach w niedzielę 15 września o 12.30.
Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock