W 26. kolejce Lotto Ekstraklasy kibice będą świadkami wiślackich derbów. Wisła Płock zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Kraków. Krakowski klub przed meczem z Wisłą Płock zdecydował się na kontrowersyjny sposób promocji spotkania.Marketingowcy z Łukasiewicza 34 postanowili odpowiedzieć w pomysłowy sposób.
[ZT]14805[/ZT]
Spece od marketingu z klubu z Reymonta postanowili nieco podgrzać atmosferę przed "wiślackimi" derbami. W klubowych social mediach pojawiła się grafika, na której widnieje kontrowersyjne hasło „Wisła jest tylko jedna!”. Z uwagi na tego typu zachowanie działaczy z Krakowa płocka Wisła zdecydowała się odpowiedzieć swojej imienniczce. Klubowy marketing jeszcze we wtorek porozumiał się z kilkoma klubami sportowymi, które również w swojej nazwie posiadają nazwę „Wisła”. Do akcji włączyła się chociażby pierwszoligowa Wisła Puławy a także SPR Wisła Płock, Wisła Sandomierz, Wisła Fordon czy Wisła Nowy Duninów. Wspólnymi siłami udało się stworzyć film, który ma być bezpośrednią odpowiedzią na egoistyczne podejście klubu z Krakowa. Czy rzeczywiście Wisła jest tylko jedna? Zobaczcie sami.
[YT]https://youtu.be/ea8GZuiHVBM[/YT]
Nafciarze mogą być zadowoleni z dotychczasowych wyników w rundzie wiosennej. W pięciu dotychczasowych spotkaniach zanotowali dwa zwycięstwa, dwa remisy oraz jedną porażkę. Łącznie daje to osiem oczek, które znacząco przybliżają ich do górnej połowy tabeli, gwarantującej utrzymanie w ekstraklasie. Obecnie beniaminek plasuje się na dziewiątej pozycji z łącznym dorobkiem 32 punktów.
Raptem dwa oczka więcej ma na swoim koncie piątkowy rywal nafciarzy. Wisła Kraków, po rozczarowującym początku sezonu, odbiła się od dna i złapała formę o czym świadczyć mogą 34 punkty i siódma pozycja w tabeli.
W ekipie z Krakowa nie zobaczymy jednego z czołowych zawodników Patryka Małeckiego, który zmuszony jest pauzować z powodu czterech żółtych kartek. Warto podkreślić, że to właśnie błysk skrzydłowego Wisły zapewnił jej trzy punkty w ostatnim spotkaniu w Płocku. Krakowianie prowadzili już 2:0, jednak nafciarze doprowadzili do wyrównania i byli o krok od strzelenia zwycięskiej bramki. Niestety w ostatnich sekundach meczu piłkę przejął Małecki, przemieścił się z nią przed pole karne i popisał się znakomitym trafieniem, zapewniając pełną pulę swojemu zespołowi.
Po osłabieniach w meczu z Bruk-Bet Termaliką do składu płocczan wraca Giorgi Merebashvili. W Krakowie trener Marcin Kaczmarek najprawdopodobniej będzie też mógł skorzystać z usług kontuzjowanych dotychczas Dimitara Ilieva oraz Arkadiusza Recy. Niewiadomą pozostaje dyspozycja narzekającego dotąd na uraz Jose Kante Martineza. Wydaje się, że od pierwszych minut na szpicy powinniśmy zobaczyć Mateusza Piątkowskiego.
Przewidywany skład Wisły Płock:
Kiełpin – Stefańczyk, Szymiński, Byrtek, Sylwestrzak – Furman, Rogalski – Merebashvili, Iliev, Reca – Piątkowski.
