W poniedziałek 26 września na Stadionie im. Kazimierza Górskiego doszło do spotkania władz Wisły Płock oraz przedstawicieli firmy Bończa Studio, która wygrała przetarg na koncepcję budowy nowego stadionu nafciarzy. O przebiegu spotkania, decyzjach i dalszym przebiegu prac rozmawialiśmy z wiceprezesem Wisły Płock Tomaszem Marcem.
Michał Łada: W sobotę Wisła grała w Niecieczy. Termalika po awansie do ekstraklasy zmodernizowała stadion. Widać zmiany?
Tomasz Marzec: - Oczywiście. Zarówno obiekt, jak i zaplecze robią wrażenie. Stadion został zmodernizowany raptem w cztery miesiące i to, jak wygląda obecnie, a jak wyglądał jeszcze na poziomie pierwszoligowym, również robi spore wrażenie. Pojawiły się też dwa boiska naturalne do treningu, oraz sztuczne, podgrzewane. Wizualnie i organizacyjnie stadion Termaliki jest dopracowany niemalże do perfekcji. Wielki szacunek dla Państwa Witkowskich, właścicieli klubu, że zainwestowali swoje własne pieniądze w ten obiekt.
Po wielu latach oczekiwań płoccy kibice również doczekają się nowego stadionu. Ogłoszono niedawno zwycięzcę przetargu na koncepcję nowego obiektu Wisły.
- Wiadomo już, że wygrała firma Bończa Studio. Podpisała z miastem umowę, na mocy której ma przygotować dwie koncepcje budowy stadionu – jedną prostą, drugą nieco bardziej skomplikowaną. Następnie właściciel zdecyduje, w którą stronę idziemy.
Spotkaliście się już dwukrotnie. Czego dotyczyło pierwsze spotkanie?
- Po podpisaniu umowy przedstawiciele Bończa Studio pojawili się na naszym stadionie. Wykonali potrzebne fotografie terenu i obiektu, wykonali pomiary, pobrali mapy i materiały geodezyjne. Pytali nas również, jak widzimy nowy stadion i czego od nich oczekujemy. Przez ostatnie dwa tygodnie pracowali nad wstępną koncepcją. Chcieli nam coś zaproponować, przygotować grunt pod dalsze planowanie. Dużo łatwiej pracuje się nad wstępnym zarysem, kiedy widzimy, z czym mamy do czynienia. To było czysto techniczne spotkanie.
W ostatni poniedziałek przedstawiciele firmy pojawili się na stadionie po raz kolejny.
- Tym razem firma przedstawiła nam wstępną wizję nowego stadionu Wisły Płock. Nie jest to jeszcze żadna wizualizacja, a czysty zarys. Skupiliśmy się przede wszystkim na ulokowaniu parkingów, pomieszczeń klubowych czy szatni. Musimy pamiętać, że nowy obiekt musi w pełni spełniać wymogi UEFA, żeby w przyszłości można było na nim rozgrywać mecze europejskich pucharów czy spotkania reprezentacyjne. Spełnienie wszystkich warunków nie jest wcale takie proste. Musieliśmy sprecyzować kilka kwestii, wskazać co wymaga poprawy.
Kto uczestniczył w poniedziałkowym spotkaniu?
- W spotkaniu z firmą Bończa Studio uczestniczyli przedstawiciele właściciela obiektu, władze Wisły Płock oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Sympatyków Klubu Wisła Płock. Firma ma teraz za zadanie wprowadzić wszystkie nasze uwagi do wstępnego zarysu koncepcji.
O jakie uwagi chodzi?
- Przede wszystkim wstępna koncepcja zakładała budowę parkingów od strony trybuny wschodniej. Pojawiły się obawy, czy nie będzie to aby zbyt kosztowne przedsięwzięcie. Firma musi przeanalizować wszelkie koszta i pomyśleć też nad inną lokalizacją placów parkingowych. Pojawiła się też opcja budowy podziemnych parkingów. Wiadomo, że będzie trzeba się również skupić nad odpowiednią akustyką obiektu i nad udogodnieniami dla osób zasiadających na trybunach, o co apelowali przedstawiciele Stowarzyszenia Sympatyków Klubu Wisła Płock. Inną kwestią jest początek prac, a raczej od której strony należałoby zacząć. Zmiana wszystkich instalacji może być czasochłonna, a musimy pamiętać, że obiekt, pomimo budowy, nadal musi funkcjonować.
Jaki będzie następny etap pracy Bończa Studio?
- Ustaliliśmy, że za około dwa tygodnie spotkamy się ponownie w Płocku. Firma przywiezie już wstępne zarysy, które uwzględniać będą uwagi każdej ze stron – nasze, miasta oraz kibiców. Poznamy wtedy nieco szerszy zarys koncepcji i pierwszą wizualizację nowego stadionu. Wtedy będziemy mogli rozmawiać nad kolejnymi szczegółami, jak rozmieszczeniem konkretnych pomieszczeń czy siedziby klubu. Kiedy wszystko zostanie finalnie zaakceptowane cała dokumentacja wysłana zostanie jeszcze do Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz policji w celu weryfikacji i akceptacji planów nowego obiektu. Wiadomo, że nasz stadion będzie budowany etapami. W tej chwili pojawia się pytanie, od której strony należy ruszyć z budową. Myśleliśmy, żeby rozpocząć od strony wschodniej i północnej, jednak pojawił się pomysł, żeby zacząć od trybuny zachodniej. Będzie to najdroższa inwestycja, jeśli chodzi o całość budowy. Najważniejsze jest to, że małymi kroczkami podążamy we właściwym kierunku. Pracujemy nad tą sprawą, nie stoimy w miejscu. Obserwujemy obiekty nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Szukamy innowacyjnych rozwiązań, by nasz stadion był inwestycją na długie lata oraz, by był przyjazny dla kibica. Do końca roku poznamy finalną koncepcję stadionu Wisły Płock.
