Przełożenie meczu z Legią Warszawa jest dla Wisły Płock niezbyt komfortowe z kilku względów. Na razie przy Łukasiewicza 34 dostali tylko informację o przełożeniu meczu.
Pierwotnie derby Mazowsza miały się odbyć 11 sierpnia o 17:30. Legia w 3. rundzie eliminacji Ligi Europy zmierzy się z Atromitosem Ateny, a UEFA wyznaczyła termin rewanżowego meczu na środę 14 sierpnia. Wobec tego klub z Warszawy zwrócił się do Ekstraklasy z prośbą o przełożenie spotkania z Wisłą Płock.
- Dostaliśmy tylko informację. Czekamy na uzasadnienie tej decyzji i wtedy będziemy mogli coś zrobić. Ciężko mi na tę chwilę coś więcej powiedzieć - mówi Tomasz Marzec, wiceprezes Wisły Płock.
W klubie mówią o dziwnej sytuacji i zwracają uwagę, że Nafciarze po meczu w Lubinie wrócą w sobotę rano, a już w poniedziałek trzeba będzie rozegrać mecz z Legią.
Chodzi nie tylko o aspekt sportowy, choć ten jest oczywiście najważniejszy, ale też finansowo-organizacyjny. Na tydzień przed meczem była zaplanowana szeroka promocja: wydruk plakatów i produkcja bilbordów nie odbywa się z dnia na dzień.
- Od poniedziałku chcieliśmy ruszyć z dużą promocją. Części rzeczy na pewno nie udało się zatrzymać - nie ukrywa Marzec.
Mecz 4. kolejki pomiędzy Wisłą Płock a Legią Warszawa wstępnie przeniesiono z 14 sierpnia na 16 września. Godzina pozostaje do ustalenia.