reklama

W Skopje będzie ciężko [WYWIAD]

Opublikowano:
Autor:

W Skopje będzie ciężko [WYWIAD] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW sobotni wieczór Wisła zmierzy się w Skopje z tamtejszym Vardarem. Stawką meczu będzie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie nafciarze wygrali różnicą sześciu bramek. O nadchodzącym spotkaniu porozmawialiśmy z sędzią Bartoszem Leszczyńskim.

W sobotni wieczór Wisła zmierzy się w Skopje z tamtejszym Vardarem. Stawką meczu będzie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie nafciarze wygrali różnicą sześciu bramek. O nadchodzącym  spotkaniu porozmawialiśmy z sędzią Bartoszem Leszczyńskim.

Płoccy szczypiorniści w najbardziej elitarnych rozgrywkach ligowych Europy kilka razy zdołali zakończyć rozgrywki grupowe na ostatnim z miejsc dających awans do fazy pucharowej. Trafiając na zwycięzcę jednej z grup, błyskawicznie kończyli swój udział w LM.

W sezonie 2014/2015 Wisła po raz pierwszy zakończyła fazę grupową na trzecim miejscu. I trafiła na Vardar Skopje, który był drugi w swej grupie. Pojedynek w Płocku zakończył się wygraną Wisły 32:26. Chociaż przed pierwszym gwizdkiem wielu kibiców sześciobramkową wygraną „brałoby w ciemno”, po zakończeniu spotkania można było mówić o niedosycie, bo Wisła prowadziła już nawet dziewięcioma oczkami.

W Skopje płocczanie nie zamierzają skupiać się jedynie na obronie przewagi z pierwszego meczu. Chcą zaatakować rywali od pierwszych minut. Zamierzają rozgrywać swoje akcje do pewnych sytuacji rzutowych, aby wytrącić rywalom z rąk ich najpoważniejszą broń. – Jedziemy po zwycięstwo. Ale musimy pamiętać, że Vardar ma bardzo dobrego bramkarza i po obronionych piłkach seryjnie wyprowadza kontrataki – powiedział trener Manolo Cadenas. – Jeśli mielibyśmy bronić zaliczki, to nie wcześniej, niż w ostatniej fazie meczu.

W Skopje Wisła zagra bez Milana Pusicy i Tiago Rochy. Do składu wrócił za to Adam Wiśniewski, który zagrał już w ligowej potyczce z Chrobrym Głogów. Powrót „Gadżeta” do składu daje trenerowi Manolo Cadenasowi dużo większe pole manewru nie tylko na skrzydłach, ale również na rozegraniu.

Do Skopje wyjechała również spora grupa płockich kibiców, którzy zamierzają wspierać swój zespół w walce o największy sukces w historii, jakim byłby awans do TOP 8 Ligi Mistrzów.

Macedońskie hale świetnie zna Bartosz Leszczyński, który wraz z Marcinem Piechotą tworzy parę najlepszych polskich arbitrów. Obaj mają na swoim koncie mecze prowadzone w Lidze Mistrzów. Sędziowali też spotkania w Macedonii, a Bartosz Leszczyński podzielił się swoimi doświadczeniami z tego kraju.

Portal Płock: Jakiego meczu może spodziewać się Wisła w Skopje?

Bartosz Leszczyński: Wisła może się spodziewać gorącej atmosfery. Hali pełnej ludzi. Publiczności, która odbiega daleko od standardów fair play. Można się spodziewać odpalanych rac, palenia papierosów przez kibiców itd... Ogólnie będzie ciężko. Wisła Płock jest jednak bardzo doświadczonym zespołem, który grał już w różnych halach. Zawodnicy na pewno są przyzwyczajeni do takiej atmosfery. Mam nadzieję, że te wszystkie niesprzyjające warunki będą tylko dodatkową motywacją dla naszych zawodników.

A łotewscy sędziowie? Myślisz, że wytrzymają presję ze strony gospodarzy?

Łotysze Zigmars Stolarovs i Renars Licis to doświadczona para z 15-letnim stażem na arenie międzynarodowej. Debiutowali w europejskich pucharach w sezonie 2000/01. Sędziowali cztery mecze polskim zespołom i wszystkie Vive Kielce w ostatnich sezonach LM. Ta para ma również za sobą przygodę olimpijską. To bardzo doświadczeni sędziowie. Na tym etapie rozgrywek nie ma par z przypadku. Należy się jednak spodziewać bardzo ciężkiego spotkania, gdyż hala Vardaru Skopje jest uważana za jedną z „najgorętszych” w europejskim handballu. Żywiołowa publiczność jest ósmym zawodnikiem Vardaru, a presja wywierana przez kibiców czasem udziela się wszystkim. W ostatnim sezonie sędziowaliśmy w Skopje mecz Macedonia-Niemcy i wiemy, jak ciężko jest prowadzić zawody w Macedonii. Piłka ręczna jest tam sportem numer jeden – sportem narodowym!

Mieliście jakieś niemiłe przygody, sędziując w Skopje? Jakieś latające przedmioty?

W naszą stronę na szczęście nie, ale w Macedonii takie incydenty zdarzają się często. Wiemy, jak jest tam gorąco w trybunach. A Vardar jest w tej chwili klubem numer jeden.

Jakiej rady udzieliłbyś kibicom z Płocka, którzy wybierają się do Skopje? Odnośnie bezpieczeństwa w hali i na mieście. Mówiłeś, że nie jest tam zbyt bezpiecznie.

Żeby uważali na siebie i mieli oczy dookoła głowy. W hali podczas meczu, ale i w mieście. Mam nadzieję, że wrócą cało i szczęśliwie, a do tego z wielkimi uśmiechami w związku z superwyjazdem i przejściem Wisły do dalszej fazy LM!

Fot. Archiwum prywatne Bartosza Leszczyńskiego i Tomasz Miecznik/Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE