Wiele wskazuje na to, że siatkarz z Płocka, 23-letni mistrz świata Bartosz Kwolek, opuści klub Verva Warszawa Orlen Paliwa i przeniesie się do Rzeszowa. Może tam zagrać razem z... Mariuszem Wlazłym.
Już przed rokiem, gdy ogromne problemy finansowe miał wicemistrz Polski Onico Warszawa, nazwisko przyjmującego z Płocka wiązano właśnie z klubem z Rzeszowa. Ostatecznie do transferu nie doszło, bo zespół z Warszawy znalazł sponsora - płocką spółkę Orlen Paliwa, wchodzącą w skład Grupy Kapitałowej Orlen.
Siatkarski sezon, bardzo dobry dla Bartosza Kwolka, został zawieszony ze względu na pandemię koronawirusa i najprawdopodobniej nie zostanie dokończony. Na transferowym rynku jest oczywiście spory ruch, pojawiło się wiele informacji.
Dziennikarze, zasiadający w studiu magazynu siatkarskiego #7strefa w Polsacie Sport, połączyli się z Bartoszem Kwolkiem, który przebywał w swoim mieszkaniu. Zapytali o plany siatkarza na kolejny sezon.
– Na pewno zagram w Polsce - oznajmił Kwolek. Warszawa, Rzeszów czy Kędzierzyn-Koźle? – – Z tych trzech miast jedno jest prawdziwe na pewno. Mogę powiedzieć, że to prawdopodobnie najładniejsze z tych miast będzie moim docelowym na następne lata.
Dziennikarze podejrzewali, że chodzi o Rzeszów, Kwolek nie zaprzeczał. Możliwe, że w Resovii wyląduje także Mariusz Wlazły - ikona reprezentacji Polski i Skry Bełchatów, który po 17 sezonach opuszcza ten klub. Resovia - mimo wysokiego budżetu - ostatnie lata ma słabiutkie, zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Aspiracje są jednak ogromne, kolejna szansa na ich realizację - możliwe że z Kwolkiem i Wlazłym w składzie - już w kolejnych rozgrywkach. Trenerem Resovii jest Włoch Emanuele Zanini.
Bartosz Kwolek w lipcu skończy 23 lata. W Płocku nie było klubu siatkarskiego, więc uczył się tego sportu w szkole i podczas treningów z ojcem Mariuszem. Po pierwszej klasie gimnazjum zaczął naukę w szkole Marcina Gortata w Łodzi, skąd trafił do Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla. Mając zaledwie 16 lat zadebiutował w PlusLidze. Występował również w pierwszoligowej Szkole Mistrzostwa Sportowego PZPS Spała (będąc zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla). Płocczanin zdobył mistrzostwa Europy i świata kadetów w 2015 r., mistrzostwo Europy (2016) i świata (2017) juniorów, a w 2018 r. złoty medal mistrzostw świata seniorów. Od czterech lat gra w klubie z Warszawy.
W tym sezonie na boiskach PlusLigi zobaczyliśmy także drugiego siatkarza z Płocka. To niespełna 25-letni Paweł Halaba. Mierzący 195 cm zawodnik także jest przyjmującym. Wcześniej grał w Warszawie, w Czechach i w Niemczech. W obecnym sezonie bardzo udanie zaprezentował się w Treflu Gdańska. W lipcu 2019 r. Halaba wraz z akademicką reprezentacją kraju zdobył srebrny medal podczas Uniwersjady we Włoszech.