Otóż Xavi Sabate, szkoleniowiec piłkarzy ręcznych zespołu z Płocka, poprowadzi kadrę narodową Czeskiej Republiki. Hiszpan pogodzi oba te stanowiska.
- Xavi dalej będzie głównym szkoleniowcem ORLEN Wisły Płock, a jego nowa rola w żaden sposób nie będzie kolidowała i nie zakłóci dotychczasowych obowiązków i prowadzenia I zespołu w SPR Wisła Płock – mówi Robert Czwartek, prezes SPR Wisła Płock.
Sabate karierę trenerską rozpoczynał w MKB Veszprem, jako asystent trenera, następnie został głównym trenerem Telekom Veszprem, a także szkoleniowcem kadry Węgier. W lipcu 2018 r. został trenerem szczypiornistów ORLEN Wisły, zdobył m.in. trzy wicemistrzostwa Polski, Wisła była też w Final4 LE.
Hiszpański trener będzie pracował w Polsce i w Czechach
- Przez wszystkie sezony w Wiśle miałem różne możliwości pracy w kadrze, lecz to nie był właściwy moment. Teraz znam graczy, a oni znają mnie. Zawodnicy znają system, mamy naprawdę dobrą kadrę techniczną i zbudowana jest podstawa konstrukcji sportowej. Doskonale wiem, co to znaczy być głównym trenerem w klubie i kadrze narodowej - zapewnia Hiszpan.
Sabate dodaje, że doświadczył tego już za czasów, gdy byłem głównym trenerem w Veszprém i w reprezentacji Węgier.
- Wiem, jak inna jest ta praca, co jest potrzebne, a co nie, kiedy i jak. Przyjąłem tę ofertę, dlatego, że wiem, że nie zakłóci to absolutnie nic w mojej pracy w SPR Wiśle Płock, a także pomogę w rozwoju Reprezentacji Czech - podkreśla Sabate.
Szkoleniowiec dziękuje kierownictwu klubu oraz czeskiej federacji, gdzie prezesem jest Ondrej Zdrahala, były zawodnik Wisły.
Decyzja Sabate i zgoda szefów Wisły na takie rozwiązanie mocno zaskoczyło wielu kibiców szczypiorniaka. Takie rozwiązanie mocno skrytykował m.in. Ryszard Jedliński. Urodzony w Płocku trener, były zawodnik Wisły ma w dorobku m.in. brązowy medal mistrzostw świata, występ na Igrzyskach, srebro w Pucharze Świata.
- To powinna być natychmiastowa dymisja. To jest skandal: budując przez cztery lata zespół potrzebuje 40 zawodników za których zapłacił klub.Młodzi grają o mistrzostwo, a żaden nie łapie się do super zespołu Wisła Płock. Kpina - ostro komentuje Jedliński na FB.
Xavi Sabate pogodzi obie posady?
Jeden z wieloletnich fanów Wisły podkreśla:
- Z całym szacunkiem dla trenera, życzę Mu naprawdę szczerze sukcesów w każdej roli. Ale przypominam sobie, że mieliśmy niedawno kilka lat temu jednego pana, który też pracował na dwóch stołkach. I niestety, choć osobiście bardzo miłe prowadziliśmy nieraz rozmowy, to szału na żadnym etacie nie zrobił.... Nie, albo jedno albo drugie. Kto na to pozwolił? Już Przybecki pokazał, jak „pogodzić” takie funkcje.
Część kibiców nie wierzy, że drugi etat nie wpłynie ani trochę na ten pierwszy, bo przecież "albo jedno albo drugie. Czas zgrupowania kadry Czech to czas bez trenera w Płocku. Powinno 50% wypłaty zostać w klubie. Choć to nadal będzie małe pocieszenie".
- To się nie ma prawa udać, co pokazały przypadki Manolo, Przybeckiego, Wenty - albo rybki albo akwarium - komentuje kolejny z internautów.
Czas pokaże, jakie będą efekty tej decyzji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.