Wygraną 2:1 zakończył się wyjazdowy mecz Wisły ze Stomilem Olsztyn. Płocczanie niemal przez całe spotkanie mieli zdecydowaną przewagę. To siódmy sparing rozegrany przez ekipę z Płocka podczas zimowych przygotowań. Do tej pory nafciarze przegrali tylko raz, z Zawiszą Bydgoszcz.
Stomil dominował jedynie w pierwszych dziesięciu minutach meczu, a swoją przewagę udokumentował golem zdobytym przez Szymona Kaźmierowskiego, który strzałem z kilku metrów wykończył kontrę swojego zespołu. Płocczanie dość szybko zdołali opanować sytuację na boisku i to oni zaczęli przeważać. Wyrównującego gola zdobył Fabian Hiszpański, wykorzystując dośrodkowanie Łukasza Nadolskiego.
Chociaż przewaga gości rosła z minuty na minutę, do końca pierwszej części wynik nie uległ zmianie. W drugiej połowie przewaga ekipy prowadzonej przez trenera Marcina Kaczmarka była chwilami wręcz przygniatająca. Końcowy wynik strzałem z rzutu karnego ustalił Bartosz Sielewski.
Płocczanie mogli wygrać dużo wyżej, ale po raz kolejny dał o sobie znać najpoważniejszy mankament czyli kiepska skuteczność. Kolejnym sparingpartnerem Wisły będzie Pelikan Łowicz. Mecz zostanie rozegrany w Płocku w sobotę 16 lutego o 11.00.