Na 2 dni przed startem sezonu prezes Piotr Sadczuk, a także dyrektor Sztylka i trener Żuraw spotkali się z kibicami Wisły Płock. Sternik Wisły zapewniał, że sytuacja finansowa klubu jest stabilna, a celem jest awans do Ekstraklasy, choć prosił o "niepompowanie balonika". Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi prezesa.
Piotr Sadczuk
O sekcji esportowej
Tam były 4 osoby zatrudnione, które miały stałe wynagrodzenie. Uważam, że ta sekcja nie wymaga aż takich nakładów. Jeżeli będziemy brali udział w jakichś tematach esportowych, to oczywiście możemy grać jako Wisła Płock, ale płacić za dany event, a nie utrzymywać na stałe 4 osoby, bo nas po prostu na to nie stać.
Prezes przyznał, że koszt sekcji to kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.
O sponsorze technicznym
30 czerwca kończy się umowa z dotychczasowym partnerem. Będe chciał rozmawiać na ten temat, żeby sklepik był obrandowany na nowych zasadach, zupełnie inaczej, zatowarowany. Myślę, że lipiec/sierpień będziemy przygotowani. Zobaczymy czy będzie zmiana. To biznesowa decyzja. Trzy oferty wpłynęły. Obowiązująca umowa zakazuje nam rozmów, ale to normalne że firmy się angażują. Zainteresowanie jest duże.
O regularnych wypłatach
Wszystkie wynagrodzenia płacone są na bieżąco.
O sprawozdaniu finansowym za 2023 rok
Kończymy audyt, który jest przeprowadzony na podstawie uchwały rady miasta. Do końca marca mamy czas na przedstawienie sprawozdania. Chciałbym zrobić to w sposób transparentny, tak jak od początku mówiłem. Nawet jeśli wyniki finansowe nie będę takie, jak oczekuję, to i tak to przedstawię. To jest miejski klub i powinien być transparentny.
O możliwości zwiedzania stadionu
Akcja cały czas jest kontynuowana. Jeśli ktoś chce, może się zgłosić do sekretariatu czy działu marketingu. Można zwiedzić stadion, zajrzeć co szatni czy loży prezydenckich. Jest taka możliwość.
O zamknięciu sklepiku w Mazovii
Przez pół roku wziąłem osoby zarządzające tymi tematami. Powiedziały, żeby spróbować powiększyć asortyment i tym się obronić. Przystałem na to, ale problemy się nawarstwiały. Prawdopopodobnie wyspę przejmie SPR Wisła Płock. Mamy zagwarantowane, że będzie tam sprzedaż biletów, karnetów i najbardziej potrzebnych rzeczy.
O meczach podwyższonego ryzyka
2 tygodnie temu odbyło się spotkanie w gronie kilku osób na ten temat. Policja wydała negatywną opinię na temat organizacji imprez masowych. Nie rozumiem tego. Stadion jest bezpieczny, funkcjonalny, nowy. Żeby jeszcze tu była jakaś niebezpieczna sytuacja, rozruch, to policja miałaby argumenty. Z 7 rozgrywanych u nas meczów w tej rundzie, 5 miało mieć status podwyższonego ryzyka. Na tym spotkaniu udało się wywalczyć, że będą to 2 mecze - z GKS-em Katowice i Motorem Lublin, choć to jeszcze nieoficjalne.
o klubie wielosekcyjnym
Nie będe udawał - nie znam się na boksie, koszykówce, siatkówce, hokeju. Wydaje mi się, że mam dość dużą wiedzę na temat prowadenia klubu piłki nożnej. To naprawdę dużo rzeczy - transfery, licencje. W każdej dyscyplinie jest inaczej. Nie jestem z Płocka i nie chcę oceniać, ale chyba piłka ręczna i piłka nożna skorzystały na rozdziale.
o współpracy z klubami z regionu
Cały czas uważam, że to rola akademii, stowarzyszenia, marketingu. Będziemy nad tym pracowali. Nie da się zaniedbań w krótkim czasie rozwiązać. Priorytetów organizacyjnych było mnóstwo.
Dariusz Żuraw
o grze 2 napastnikami
Jest szansa, duża. Nie po to ściągalismy nowych napastników - jest Oskar Tomczyk, Jesper Westermark, do zdrowia wrócił Mateusz Lewandowski. Ktoś mądry kiedyś powiedział, że mecze wygrywa się dobrą defensywą, ale chcemy pokazać dobrą piłkę. W sparingach wyglądało to obiecująco i mamy nadzieję, że kibice zobaczą dobrze funkcjonującą Wisłę Płock.
o formie zespołu
Zakładam, że forma przyjdzie od pierwszego meczu, jest on bardzo ważny. Planowalismy tak okres przygotowawczy, żeby od pierwszego meczu było 100%. Nie mamy czasu się rozkręcać.
o Glebie Kuchko
Na pewno będzie brany pod uwagę. Od pierwszego treningu jest włączony do kadry I zespołu. Grał w meczach kontrolnych, prezentował się dobrze. To chłopak, na którego będziemy stawiać i w perspektywie czasu na pewno dostanie swoją szansę. Mam nadzieję, że ją wykorzysta.
o Oskarze Tomczyku
Myślę że on może grać z Łukaszem Sekulskim, rywalizować. Łukasz wziął go mocno pod swoje skrzydła. Jestem pod wrażeniem tego chłopaka. Wiedzieliśmy, że to ogromny potencjał. To duża praca ludzi odpowiedzialnych za ten transfer - wydawał się niemożliwy, a udało się go zrobić. Zobaczyłem go na pierwszym treningu i pomyślałem, że przyszło chucherko i będzie trzeba nad nim popracować. Na obozie drobne problemy zdrowotne miał Fryderyk Gerbowski, Oskar wskoczył do składu i grał jak senior. Mamy dziś naprawdę ból głowy z wystawieniem pierwszej 11.
Dariusz Sztylka
o celach II zespołu
Celem nadal jest awans do III ligi. Mamy za sobą bardzo udaną jesień, zespół prezentował się bardzo dobrze.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.