reklama

Siergiej Krivets: Jestem teraz zawodnikiem Arki, ale w moim sercu jest też miejsce dla Wisły

Opublikowano:
Autor:

Siergiej Krivets: Jestem teraz zawodnikiem Arki, ale w moim sercu jest też miejsce dla Wisły - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPo dwóch meczach z rzędu przy Łukasiewicza podopieczni trenera Jerzego Brzęczka udadzą się do Gdyni, by w pierwszym wyjazdowym spotkaniu zmierzyć się z Arką. Początek meczu w niedzielę 30 lipca o godzinie 15:30.

Po dwóch meczach z rzędu przy Łukasiewicza podopieczni trenera Jerzego Brzęczka udadzą się do Gdyni, by w pierwszym wyjazdowym spotkaniu zmierzyć się z Arką. Początek meczu w niedzielę 30 lipca o godzinie 15:30.

Gdynianie w dobrym stylu rozpoczęli nowy sezon ogrywając najpierw na własnym stadionie Śląsk Wrocław 2:0, a następnie remisując bezbramkowo z beniaminkiem Sandecją Nowy Sącz. Arka jest na fali, co oprócz wyników ligowych potwierdzają też ostatnie, pucharowe zdobycze. Przypomnijmy, że arkowcy oprócz utrzymania w lidze zdołali również sięgnąć po Puchar i Superpuchar Polski, wygrywając kolejno z Lechem Poznań i z Legią Warszawa – mistrzem Polski. W czwartek podopieczni Leszka Ojrzyńskiego po raz kolejny stanęli przed szansą zapisania się w historii klubu. Do Gdyni zawitał duński FC Midtjylland, z którym Arka zmierzyła się w ramach 3. rundy kwalifikacji Ligi Europy. Skazywana na pożarcie po raz kolejny pokazała się z dobrej strony, niespodziewanie wygrywając 3:2.

Łatwo policzyć, że ekipie Ojrzyńskiego od czwartkowego wieczoru pozostało bardzo mało czasu na przygotowanie się do ligowego spotkania z Wisłą Płock. Do niedzieli Arka musi przede wszystkim zregenerować siły i odpowiednio nastawić się na mecz z nafciarzami. Nie ulega wątpliwości, że płocczanie, którzy ostatni mecz rozgrywali 23 lipca powinni ten fakt wykorzystać.

Po ostatnim zwycięstwie nad Lechem Poznań w obozie nafciarzy nie ma mowy o zawieszeniach z powodu nadmiaru żółtych kartek. Nieobecni będą nadal Kamil Sylwestrzak, Maksymilian Rogalski, Jose Kante Martinez oraz Piotr Wlazło, który nabawił się urazu podczas ostatniego spotkania z poznaniakami.

Przed niedzielnym spotkaniem z Arką zamieniliśmy kilka zdań z Siergiejem Krivcem, byłym graczem Wisły Płock, który zasilił niedawno szeregi gdyńskiego klubu.

Chodziły pogłoski, że opuścisz nasz kraj. Ty jednak postanowiłeś zostać w Polsce i zamieszkać w Gdyni.

Siergiej Krivets: Zgadza się, w pewnym momencie pojawiła się możliwość gry w Arce Gdynia. Dogadaliśmy się i podpisałem roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

W niedzielę być może będziesz miał możliwość debiutu w nowym klubie. Zagrałbyś przeciwko Wiśle Płock.

To jest zrozumiałe, że w tym momencie jestem już zawodnikiem Arki Gdynia i myślę tylko o nowym klubie i o zwycięstwach. Ale w moim sercu będzie też miejsce dla Wisły Płock. Odszedłem, ale to nie znaczy, że mam żal do Wisły. Nie mam też złych wspomnień związanych z pobytem w Płocku. Nie mam tym bardziej powodów, żeby pałać chęcią ogrania Wisły. Poza aspektem czysto sportowym oczywiście.

Czyli miło wspominasz Płock i Wisłę.

Oczywiście. Właściwie jedynymi momentami, których nie wspominam dobrze są oczywiście moje kontuzje. Ale wszyscy wiedzą, że takich rzeczy się nie przewidzi. W Płocku poznałem fajnych ludzi, dobrą drużynę i zawodników. Miło wspominam ten okres. Oczywiście chciałem też podziękować kibicom, którzy wspierali nas przez cały sezon – zarówno na naszym stadionie, jak i na wyjazdach.

Kontaktujesz się z kimś z twojej byłej drużyny?

Tak, utrzymuję kontakt z chłopakami z szatni i mam nadzieję, że tak pozostanie. Zobaczymy się w niedzielę i zamienimy parę słów. Bardzo miło będzie wszystkich jeszcze raz spotkać. Myślę, że obecnie najlepszy kontakt mam z Kamilem Sylwestrzakiem. Dzieliłem z nim pokój podczas wszystkich zgrupowań.

Jak oceniasz szanse na twój występ już w niedzielę? W meczu przeciwko Midtjylland nie było cię w meczowej osiemnastce.

Chcę jak najszybciej zagrać w nowej drużynie. Pokazać się z jak najlepszej strony. Jestem zdrowy i do pełnej dyspozycji trenera. Wiadomo, że tych meczy i gry mi trochę brakuje, ale postaram się to jak najszybciej nadrobić. Nie wiem jeszcze czy będę w składzie w niedzielnym meczu. Dotychczas skupialiśmy się przede wszystkim na meczu z Midtjylland.

 

Przewidywany skład Wisły Płock na spotkanie z Arką Gdynia:

Kiełpin – Stefańczyk, Szymiński, Byrtek, Stępiński – Furman, Rasak – Merebashvili, Varela, Reca – Biliński.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE