Prawy rozgrywający z Macedonii Kiryl Lazarov od lipca tego roku będzie zawodnikiem Wisły. Leworęczny gracz, występujący dotychczas w FC Barcelona przychodzi do Płocka „w rozliczeniu” za Kamila Syprzaka.
– Cieszę się, że udało się załatwić sprawę w ten sposób – tak skomentował informację w tej sprawie Kamil Syprzak. – Wiem, że nie jest zwyczajem Barcelony płacenie za transfery, ale nie chciałem zupełnie za darmo odchodzić z klubu, któremu zawdzięczam wszystko, co osiągnąłem do tej pory.
Kiryl Lazarov ma 35 lat, a trener Manolo Cadenas znany jest ze stawiania głównie na młodych zawodników. Zgodził się na podpisanie kontraktu z Macedończykiem. Po pierwsze ze względu na wielką klasę tego gracza. Po drugie, z powodów, które określił jako „wizerunkowo-marketingowe”. Po raz pierwszy bowiem Barcelona zgodziła się oddać jednego ze swoich graczy w zamian za pozyskiwanego zawodnika.
Leworęczny reprezentant Macedonii zanim przyszedł do Barcelony, grał w Croatii Osiguranje Zagrzeb, MKB Veszprém i BM Atletico Madryt. W 2009 roku był królem strzelców Mistrzostw Świata, a w 2012 roku Mistrzostw Europy. – Kiedy byłem z Barceloną w Płocku, urzekła mnie atmosfera panująca w Orlen Arenie. To samo zresztą powiedział mój brat Filip, który grał z Wisłą w barwach Vardaru – mówi Kiryl Lazarov. – Nie mogę się już doczekać gry dla tak wspaniałej publiczności.
Pozyskanie Kiryla Lazarova przez Wisłę to na razie największy hit transferowy PGNiG Superligi przed sezonem 2015/2016. Kibice z Płocka już jednak wyrazili swoje niezadowolenie, uważając, że skoro z Wisły do Barcelony odszedł Kamil Syprzak, to jego miejsce zająć powinien Duński kołowy Jesper Noddesbo. Ten jednak, niestety, zdecydował się podpisać umowę z Rhein-Neckar Loewen.
AKTUALIZACJA:
Przyznajemy bez bicia - pozyskanie Kiryla Lazarova to tylko żart na prima aprilis. Niestety! W przeciwieństwie do gigantycznej pisanki na pl. Narutowicza, to byłaby miła perspektywa!
fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock
