Mecz rozpocznie się o 17.30. Jesienią w Skopje Wisła po beznadziejnej pierwszej połowie przegrywała aż 10:17, by ostatecznie ulec 27:31. Aż 12 goli dla rywali zdobył Naumce Mojsowski. W czwartek dobrą robotę dla płocczan mogli wykonać Rumunii, niedawno znokautowani przez Wisłę różnicą 15 bramek. Sami już szans nie mają, ale podejmowali Rosjan, walczących z Wisłą o awans. Niestety, Constanta w obecności zaledwie 600 widzów uległa ekipie St. Petersburg 24:26 (9:12) i jeszcze wszystko może się zdarzyć.
Gdyby - odpukać - Wisła przegrała w niedzielę w Orlen Arenie z Metalurgiem, to w ostatnim meczu na wyjeździe z St. Petersburg nie może przegrać różnicą wyższą niż trzy bramki, lub cztery - ale pod warunkiem,że wynik będzie wyższy o tego z meczu w Płocku. Wówczas gospodarze wygrali 30:26. A w drugiej połowie prowadzili już różnicą ośmiu goli...
Niespodziankę zanotowano w naszej grupie w czwartkowy wieczór w Hamburgu. Mający do tej pory komplet punktów zespół gospodarzy tylko zremisował z Cimosem Koper 27:27 (15:14). Słoweńcy już jesienią w meczu u siebie pokazali, że nie mają respektu przed Niemcami, bo przegrali zaledwie jedną bramką 23:24. W czwartek w Hamburgu wygrywali w pierwszej połowie 9:6, w drugiej przegrywali 16:19 i w końcówce 25:27, by strzelić dwie bramki i zremisować 27:27.
W tabeli prowadzi Hamburg (17 punktów, zapewnione pierwsze miejsce) przed Cimosem (11), Metalurgiem (10), Wisłą (7), St. Petersburgiem (5) i Constantą (2). Polacy i Macedończycy rozegrali po 8 spotkań, pozostali – po 9. Aby zagwarantować sobie awans do 16 najlepszych zespołów w Europie, płocczanie potrzebują jednego punktu. Gdyby wygrali oba mecze, a Metalurg przegrałby także z Hamburgiem, zajmą trzecie miejsce w grupie.
Grafik ostatnich meczów w grupie C:
19.02.2012 - Wisła Płock - HC Metalurg
25.02.2012 - RK Cimos Koper - HCM Constanta
26.02.2012 - St. Petersburg - Wisła Płock
26.02.2012 - HC Metalurg - HSV Hamburg