Drugi remis w PGNiG Superlidze zanotowali szczypiorniści Orlen Wisły. W meczu 14. kolejki Nafciarze rzutem w ostatniej sekundzie uratowali jeden punkt w Wągrowcu.
Pierwsza połowa nie zapowiadała problemów. Płocczanie wygrywali 17:15, a po 40 minutach - 23:20. Niestety, kolejne pięć bramek rzucili gospodarze, osłabieni ponoć mocno w ostatnich dniach wirusem grypy i już po pięciu minutach wyszli na prowadzenie 25:23. Wisła doszła pięć minut przed końcem na 27:27, ale to Nielba sensacyjnie prowadziła kilka sekund przed końcem30:29. Ostatnia akcja meczu dała płocczanom wyrównanie. Ale i tak sprawili ogromny zawód...
Nielba Wągrowiec - Wisła Płock 30:30 (15:17).
Nielba: Konczewski, N.Witkowski - Krajewski 7, Przysiek 6, Szyczkow 5, Gierak 4, Przybylski 3, Świerad 2, Płócienniczak 1, Tórz 1, Białaszek, Niewrzawa
Wisła: Wichary, Dudek - Kubisztal 9, Paczkowski 6, Syprzak 5, Backstroem 3, Spanne 3, Chrapkowski 1, Eklemović 1, Toromanović 1, Twardo 1, Kwiatkowski, Wiśniewski, Zołoteńko