Mariusz Misiura ma problem, bo z kadry na długie tygodnie wypadł właśnie jeden z najważniejszych zawodników jego układanki. W trakcie meczu z Jagiellonią Białystok kontuzji doznał Jime. Klub poinformował, że uraz jest poważny.
- Niestety kontuzja okazała się na tyle poważna, że był zmuszony przedwcześnie opuścić boisko, a przeprowadzone badania medyczne wykazały u Jime złamania V kości śródstopia, co według wstępnych prognoz wiąże się z około 10-tygodniową absencją
- przekazał klub.
Oznacza to, że w rundzie jesiennej Jorge Jimenez prawdopodobnie już nie zagra. Ostatnia w 2025 roku kolejka PKO Ekstraklasy jest zaplanowana na 6-7 grudnia - Wisła Płock może ewentualnie w grudniu zagrać jeszcze zaległy mecz z Cracovią w piątek 12 grudnia. Tu dużo zależy od dalszej gry w Pucharze Polski obu drużyn.
Pech Jime może okazać się szansą dla innych zawodników. Na więcej szans mogą liczyć zawodnicy ze środka pola, ale też Machoi Djalo. W Płocku cały czas czekają na błysk Portugalczyka wypożyczonego z Basaksehiru.
Komentarze (0)