W hali płockiej Politechniki w ciągu dwóch dni odbyły się aż trzy turnieje siatkówki o puchar Orlenu. Zagrały panie, panowie w zawodach open orz oldboje powyżej 50 lat. Gospodarze triumfowali tylko w rozgrywkach żeńskich, najlepszy okazał się Volley.
U pań w dwóch grupach walczyło sześć ekip. W pierwszej Volley Płock pokonał po 2:0 Iskrę Kielce i UKS Powsinek Warszawa. W drugiej grupie TKKF Orlen Płock pokonał 2:0 Nauczycielki Gostynin, ale przegrał 0:2 z TKKF Malbork. Kobieta zmienną jest, więc panie z Gostynina pokonały koleżanki z Malborka także 2:0 i o kolejności w grupie decydowały małe punkty. Okazało się, że do półfinałów wszedł TKKF Orlen i Malbork.
Drugiego dnia w półfinale po bardzo emocjonującym „płockim” pojedynku Volley pokonał TKKF Orlen 2:1, a Malbork wygrał 2:0 z Kielcami. W meczu o trzecie miejsce Orlen pokonał 2:0 Kielce, a w ścisłym finale Volley pokonał 2:0 Malbork.
W tym roku organizatorzy nie przewidzieli nagród i wyróżnień indywidualnych. Według mnie najwszechstronniejszą zawodniczką była Marlena Mokrzanowska, a rozgrywającą - Marta Sieklucka, obie z mojego zespołu – ocenia Jerzy Chęciński, trener Volley Płock. - Udany debiut zaliczyła obiecująca młodziczka Kamila Marcinkowska, z której będziemy mieli pociechę.
W męskich rozgrywkach open ostatnie, szóste miejsce z jednym wygranym setem zajął TKKF Orlen. Znacznie lepiej powiodło się ekipie GKS Słupno. Siatkarze z tej drużyny zajęli drugie miejsce, w finale ulegli 0:2 Kielcom. - Szkoda, bo mogło być pierwsze miejsce, dzień wcześniej wygraliśmy z Kielcami 2:1 w grupie, ale w finale rywale zagrali znacznie lepiej, zwłaszcza blokiem – podsumował rozgrywający GKS Słupno Kuba Łakomy.
Spore emocje były również w turnieju oldbojów powyżej 50 lat, w którym mogło grać również dwóch zawodników młodszych (minimum 45 lat), ale tylko w przypadku, gdy średnia wieku na boisku nie była niższa niż 50 lat. Dobrze poczynał sobie Płock, wygrywając dwa mecze po 2:0 i przegrywając mecz o pierwsze miejsce tylko 1:2 z mocną ekipą Professional Warszawa.
U pań w dwóch grupach walczyło sześć ekip. W pierwszej Volley Płock pokonał po 2:0 Iskrę Kielce i UKS Powsinek Warszawa. W drugiej grupie TKKF Orlen Płock pokonał 2:0 Nauczycielki Gostynin, ale przegrał 0:2 z TKKF Malbork. Kobieta zmienną jest, więc panie z Gostynina pokonały koleżanki z Malborka także 2:0 i o kolejności w grupie decydowały małe punkty. Okazało się, że do półfinałów wszedł TKKF Orlen i Malbork.
Drugiego dnia w półfinale po bardzo emocjonującym „płockim” pojedynku Volley pokonał TKKF Orlen 2:1, a Malbork wygrał 2:0 z Kielcami. W meczu o trzecie miejsce Orlen pokonał 2:0 Kielce, a w ścisłym finale Volley pokonał 2:0 Malbork.
W tym roku organizatorzy nie przewidzieli nagród i wyróżnień indywidualnych. Według mnie najwszechstronniejszą zawodniczką była Marlena Mokrzanowska, a rozgrywającą - Marta Sieklucka, obie z mojego zespołu – ocenia Jerzy Chęciński, trener Volley Płock. - Udany debiut zaliczyła obiecująca młodziczka Kamila Marcinkowska, z której będziemy mieli pociechę.
W męskich rozgrywkach open ostatnie, szóste miejsce z jednym wygranym setem zajął TKKF Orlen. Znacznie lepiej powiodło się ekipie GKS Słupno. Siatkarze z tej drużyny zajęli drugie miejsce, w finale ulegli 0:2 Kielcom. - Szkoda, bo mogło być pierwsze miejsce, dzień wcześniej wygraliśmy z Kielcami 2:1 w grupie, ale w finale rywale zagrali znacznie lepiej, zwłaszcza blokiem – podsumował rozgrywający GKS Słupno Kuba Łakomy.
Spore emocje były również w turnieju oldbojów powyżej 50 lat, w którym mogło grać również dwóch zawodników młodszych (minimum 45 lat), ale tylko w przypadku, gdy średnia wieku na boisku nie była niższa niż 50 lat. Dobrze poczynał sobie Płock, wygrywając dwa mecze po 2:0 i przegrywając mecz o pierwsze miejsce tylko 1:2 z mocną ekipą Professional Warszawa.