W trwających w Gruzji finałach mistrzostw świata do lat 19 w piłce ręcznej niebagatelną rolę odegrali płocczanie. Nie chodzi tu co prawda o zawodników grających na co dzień w Orlen Wiśle, ale naszą eksportową parę sędziowską.
Bartosz Leszczyński i Marcin Piechota to czołowi sędziowie piłki ręcznej w Polsce, gwiżdżą też na arenie międzynarodowej. Teraz sędziowali spotkania w kończących się mistrzostwach świata u-19. W Gruzji poprowadzili łącznie siedem spotkań, w tym dzisiejszy półfinał pomiędzy Chorwacją a Hiszpanią. Górą byli zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego - zwyciężyli dwoma bramkami.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi że mamy za sobą tak udany sezon w Polsce, Europie i na Świecie - mówi Piechota.
- Ten sezon sprawił nam wiele radości, a już zbliża się kolejny. Jest to wielkie wyróżnienie dla Polskiej Piłki Ręcznej, a także dla Płocka - dodaje Leszczyński.
Młodzi Polacy w ostatnim meczu turnieju pokonali Chile 33:30 i ostatecznie zajęli 15. miejsce. Trudno to nazwać sukcesem, choć Leszczyński zwraca uwagę, że porażki z potentatami były minimalne.
- Nasza reprezentacja awansowała na te mistrzostwa z "dziką kartą" i wiemy jak trudno zorganizować się w tak krótkim czasie na tak trudną imprezę! - zauważa Piechota.
- Polacy zaprezentowali się bardzo przyzwoicie przegrywając swoje najważniejsze mecze niewielka różnica bramek czy to z Hiszpania, czy Chorwacja. Te zespoły grają w najlepszej czwórce turnieju - przypomina. - Tym razem to my mamy ten zaszczyt i reprezentujemy Polskę w półfinale mistrzostw świata. Cieszymy się bardzo i pozdrawiamy wszystkich którzy trzymali za nas kciuki.
W drugim półfinale Francuzi rozgromili Duńczyków 35:27 i jutro o 16:00 zmierzą się w wielkim finale z Hiszpanami. Transmisję z tego meczu można obejrzeć w serwisie YouTube, na kanale Gruzińskiego Związku Piłki Ręcznej.