Wystartowała 1. liga piłkarska. Jutro Wisła zagra pierwszy mecz u siebie. Nowy sezon to zupełnie nowa jakość, zarówno na boiskach, jak i na szklanym ekranie. Czy zaplecze ekstraklasy będzie w tym sezonie produktem jeszcze bardziej atrakcyjnym? Który zespół dokonał najgłośniejszych transferów? I w końcu – kto jest głównym kandydatem do awansu?
W końcu w HD!
W poprzednim sezonie cieszyliśmy się z częstych transmisji spotkań Wisły na antenie telewizji Orange Sport. Okazuje się, że nowe rozgrywki cieszą się znacznie większą oglądalnością. Wszystko za sprawą telewizji Polsat, która od sezonu 2015/2016 pokazuje zmagana pierwszoligowców. Tym razem w jakości HD oraz z komentarzami najlepszych ekspertów w Polsce. Już kilka minut po zakończonym spotkaniu kibice mają możliwość prześledzenia skrótu spotkania, wywiadów, komentarzy czy najciekawszych sytuacji na stronie internetowej Polsatu. Dodatkowo w każdy poniedziałek na antenie prezentowane są skróty wszystkich spotkań kolejki. Trzeba przyznać – Polsat do sprawy podszedł bardzo profesjonalnie. Mogliśmy się o tym przekonać już w pierwszej kolejce oglądając mecz Wisły z Sosnowca.
Głośne nazwiska na zapleczu ekstraklasy
Kto został królem zakupów podczas letniego okienka transferowego? Kilka ligowych kolejek powinno zweryfikować trafność transferów. Póki co na rynku transferowym najbardziej zaszalały Miedź Legnica oraz Wisła Płock. Szeregi Miedzi zasilili chociażby Marek Gancarczyk (ostatnio Chojniczanka Chojnice), Michał Ilków-Gołąb (ostatnio Chrobry Głogów), Bartosz Ślusarski oraz Błażej Telichowski (obaj z GKS-u Bełchatów) czy Rumen Trifonow (z bułgarskiego Lokomotivu Sofia). Najgłośniejszym transferem klubu z Legnicy jest jednak pozyskanie z Wisły Kraków Łukasza Garguły. Trzeba przyznać, że skład Miedzi na nowy sezon prezentuje się bardzo okazale.
Wisła również zakontraktowała kilka głośnych nazwisk. Wielkim wzmocnieniem jest pozyskanie Maksymiliana Rogalskiego (wcześniej Pogoń Szczecin), Wojciecha Łuczaka (dotychczas Górnik Zabrze) czy Jakuba Bąka (z GKS-u Tychy). Warto wspomnieć też o przyjściu na Łukasiewicza 34 Damiana Piotrowskiego (wcześniej Chrobry Głogów), Piotra Mrozińskiego (z łódzkiego Widzewa) czy Arkadiusza Recy (Flota Świnoujście).
Wisła i Miedź to nie jedyne drużyny, które dokonały głośnych transferów podczas letniej przerwy. Idąc alfabetycznie - w Chrobrym Głogów pojawili się Szymon Drewniak (z Lecha Poznań) oraz Bartosz Machaj (Śląsk Wrocław), szeregi Dolcanu Ząbki zasilili Aleksander Jagiełło (Arka Gdynia), Piotr Petasz (GKS Katowice) czy były nafciarz Marcin Krzywicki. Ciekawych transferów dokonał też katowicki GKS, który wzmocnił się Danielem Ciechańskim (Piast Gliwice), Wojciechem Trochimem (Podbeskidzie Bielsko-Biała) czy znanym w Płocku Filipem Burchardtem (wcześniej Górnik Łęczna). Kilka znanych nazwisk pojawiło się też w Grudziądzu. Olimpia zakontraktowała chociażby Donalda Djousse oraz Tomasza Lewandowskiego (obaj Pogoń Siedlce) czy Donatasa Kazlauskasa (z Lechii Gdańsk).
Kto powalczy o awans?
Chcąc odpowiedzieć na to pytanie, musielibyśmy wymienić nazwy połowy drużyn 1. ligi. Wspomniane transfery są dowodem na to, że niemal każdej ekipie z zaplecza marzy się piłkarska elita. Wyłonienie faworytów ligi na samym jej starcie jest niemal niemożliwe, dlatego podeprzemy się oficjalnymi deklaracjami klubów z zaplecza.
Miedź Legnica, Wisła Płock, Dolcan Ząbki, GKS Katowice, Zawisza Bydgoszcz, Olimpia Grudziądz czy Arka Gdynia – to zespoły, które nie kryją się z ekstraklasowymi ambicjami. Na pozycję czarnego konia rozgrywek liczy też Bytovia Bytów czy Chojniczanka Chojnice.
Z tego grona w 1. kolejce swoje mecze wygrały tylko Wisła (wyjazdowy z Zagłębiem 1:0), Dolcan (wyjazdowy z Pogonią Siedlce 4:0), GKS (u siebie z Wigry Suwałki 2:0) i Bytovia (na wyjeździe z Sandecją 1:0). Miedź zremisowała z Chojniczanką, podobnie jak Arka z Zawiszą, a Olimpia przegrała u siebie z Rozwojem Katowice.
Kandydatów wielu, miejsca tylko dwa. Która drużyna rzeczywiście powalczy o elitę? Czy głośne nazwiska i hitowe transfery okażą się trafione? Jak w tej stawce zaprezentuje się płocka Wisełka? Na te pytania będziemy mogli odpowiedzieć już po kilku kolejkach. Możemy być jednak pewni, że rozgrywki na zapleczu ekstraklasy będą w tym roku niezwykle zacięte, co powinno cieszyć sympatyków piłki nożnej.
Kibice w Płocku będą mogli poczuć smak walki o upragniony awans już jutro o godzinie 18. Nafciarze na stadionie Górskiego podejmą Arke Gdynia. Zapowiada się ciekawe widowisko.
Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock
