Alan Uryga kontrat z Wisłą Płock podpisał 4 września 2017 roku. Wychowanek Wisły Kraków, po tym jak jego macierzysty klub nie przedłużył z nim umowy, długo poszukiwał innego pracodawcy. W końcu dogadał się z Wisłą Płock i dołączył do zespołu już po zamknięciu okna transferowego.
Na debiut musiał poczekać kilka tygodni, a po raz pierwszy niebiesko-biało-niebieską koszulkę założył 26 listopada, w wyjazdowym meczu z Lechem Poznań. Swojego pierwszego meczu w barwach Wisły Uryga z pewnością nie wspomia zbyt dobrze, bo popełnił duży błąd przy bramce strzelonej przez Christiana Gytkjaera. Mimo to Jerzy Brzęczek uczynił z Urygi i Adama Dźwigały podstawową parę stoperów, bez wątpienia wyróżniającą się w lidze.
Dzisiejszy kapitan Wisły w Płocu przeżył czterech trenerów, piątym jest Radosław Sobolewski. Zmieniały się ustawienia, założenia taktyczne, zmieniali się stoperzy, a Uryga gdy tylko był zdrowy i nie pauazował ze względu na nadmiar żółtych kartek, grał. Gdyby nie uraz kapitana w meczu z Cracovią, zapewne dalej śrubowałby serię pełnych meczów z rzędu. Zatrzymał się na 59.
Latem po odejściu Dominika Furmana powstał wakat na funkcję kapitana i tę rolę przejął właśnie Alan Uryga, ostoja defensywy Wisły. Niewykluczone jednak, że Nafciarze pożegnają drugiego kapitana w odstępie zaledwie pół roku. Kontrakt stopera wygasa 30 czerwca 2021 roku i za dwa tygodnie będzie mógł podpisać kontrat z dowolnym klubem.
- Trwają rozmowy na temat przedłużenia umowy z Alanem - mówi zapytany o sytuację zawodnika Tomasz Marzec, prezes Wisły Płock.
Choć negocjacje trwają od dłuższego czasu, to nic nie wskazuje na to, że stoper parafuje nowy kontrakt. Alan Uryga nie chce komentować swojej przyszłości, ale nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zawodnik jest gotowy zmienić otoczenie. W lutym Uryga skończy 27 lat i to może być dla niego ostatnia okazja do zagranicznego wyjazdu. Rok temu mówiło się o transferze do grającego w Champsionship Barnsley, ale Anglicy ostatecznie wybrali Michała Helika. W październiku w rozmowie z Maciejem Wąsowskim z "Przeglądu Sportowego" Uryga ujawnił, że były też sygnały z Niemiec i Turcji.
Jeśli do klubu wpłynie satysfakcjonująca propozycja transferu, niewykluczone że piątkowy mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała będzie ostatnim występem kapitana dla Wisły Płock.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.