Klub poinformował dziś o podpisaniu kontraktów z Renato Suliciem i Mateuszem Góralskim.
Obaj zawodnicy dołączą do drużyny latem. 38-letni Sulić to prawdziwa legenda piłki ręcznej. Chorwat od 2009 broni barw węgierskiego Telekom Veszprem, wcześniej grał także w Celje Pivovarna Lasko czy Zagrzebiu. Kołowy ogromne sukcesy święcił także z reprezentacją Chorwacji. Wśród nich jest m.in. mistrzostwo świata z 2003 roku. Kibiców może niepokoić wiek zawodnika. Dziś ma 38 lat, a w chwili dołączenia do zespołu będzie bliski 39. urodzin.
- Ktoś może pomyśleć, że bliżej mi do emerytury, niż do nowych wyzwań, ale data urodzenia może być myląca – mówi cytowany przez biuro prasowe Orlen Wisły Renato Sulić. – Tak naprawdę to tylko data. Nie pokazuje i nie mówi ona nic o kondycji fizycznej zawodnika. Może tutaj jestem wyjątkiem? Nie wiem, ale czuję się bardzo silny i emerytury póki co w ogóle nie biorę pod uwagę. ORLEN Wisła to dla mnie nowe wyzwanie i chcę mieć swój wkład w realizację założonych przez nią celów sportowych. Wciąż mam ogromne pragnienie gry w piłkę ręczną, a moja siła, wiedza i doświadczenie, na pewno będą przydatne nowej drużynie. Moje cele są od wielu lat takie same – wygrywać kolejne mecze.
Dla 24-letniego Mateusza Góralskiego do drugie podejście do Orlen Wisły. Prawoskrzydłowy zadebiutował w pierwszym zespole jeszcze za Manolo Cadenasa w sezonie 2013/14. Później przeniósł się jednak do Piotrkowa Trybunalskiego, a jego dobra forma z obecnego sezonu zaowocowała ofertą powrotu do zespołu wicemistrzów Polski.
- Oczywiście dla mnie jako wychowanka klubu, powrót do Płocka to spełnienie marzeń - mówi dla oficjalnej strony Góralski. - Zawsze marzyłem o tym, by założyć koszulkę pierwszego zespołu. Będę ciężko pracował na swoje nazwisko i postaram się stworzyć silny kolektyw na prawym skrzydle z Michałem Daszkiem.
Obaj zawodnicy podpisali dwuletnie kontrakty.
