Wicemistrzowie Polski w środę wyjeżdżali do Veszprem na mecz Ligi Mistrzów, ale już bez Kristiana Pilipovicia. Kontrakt Chorwata został rozwiązany, choć bramkarz dołączył do wicemistrzów Polski zaledwie kilka miesięcy temu. Jego kontrakt obowiązywał jeszcze przez półtora roku.
Do postawy bramkarza było sporo zastrzeżeń natury sportowej. Pilipović po prostu odbijał mało piłek i wydawało się, że w ostatnich tygodniach zaczyna przegrywać rywalizację nawet z 19-letnim Marcelem Jastrzębskim, który dopiero wchodzi w świat piłki ręcznej na najwyższym poziomie.
W rozmowie z TVP Sport prezes Robert Czwartek przyznał jednak, że nie chodziło o sprawy sportowe.
- Chodzi o sprawy personalne zawodnika, o których nie mogę rozmawiać. Podkreślam: decydowały kwestie natury osobistej, które my jako klub uszanowaliśmy – powiedział TVP prezes SPR Wisły Płock.
Nafciarze na półmetku sezonu zostają więc z dwoma bramkarzami: Krystianem Witkowskim i Marcelem Jastrzębskim.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.