Drużyna Wisły Płock do Mielca pojechała w niedzielę. Meteorolodzy od kilku dni ostrzegali, że nad Polskę nadciąga kolejna fala ataku zimy, co było widać już w poprzednich meczach tej kolejki, chociażby w meczu Wisły Kraków z Jagiellonią Białystok.
Pogoda z godziny na godzinę ma się pogarszać, a na Podkarpaciu w tej chwili obowiązuje drugi stopień ostrzeżenia przed opadami śniegu i porywistym wiatrem. Sędzia Damian Sylwestrzak postanowił nie czekać do wieczora i około południa przekazał informację, że mecz powinien zostać odwołany.
- Stale padający śnieg oraz porywisty wiatr i niska temperatura, uniemożliwiają odpowiednie przygotowanie boiska do gry. W związku z tym podjęto decyzję o przełożeniu ostatniego meczu 16. kolejki. Nowy termin zostanie podany w najbliższych dniach, po ustaleniach z oficjalnym nadawcą rozgrywek – telewizją Canal+ - poinoformowała Ekstraklasa.
Nieoficjalnie można usłyszeć, że przedstawiciele Wisły Płock chcieli grać mimo trudnych warunków. Tak się jednak nie stanie i wobec niepewnego terminu spotkania, Nafciarze prawdopodobnie jeszcze w poniedziałek wrócą do Płocka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.