– Bardzo mi miło, że zawodnik takiego formatu wyraża zainteresowanie grą w Wiśle. Na razie nie zamierzam jednak komentować jego słów – przyznał prezes Robert Raczkowski. – Nie chcę zdradzać żadnych szczegółów prowadzonych przez nas negocjacji, dopóki nie zostaną one zakończone.
„Szeryf” występował już w Wiśle, do której trafił w 2001 roku z Wybrzeża Gdańsk wraz z Damianem Wleklakiem i Damianem Drobikiem. Już rok później wyjechał z Płocka do SG Flensburg-Handewitt. W 2008 roku trafił do HSV Hamburg. W barwach tego klubu wygrał niedawno Ligę Mistrzów.
Niemcy proponowali grającemu na prawym rozegraniu 36-latkowi przedłużenie kontraktu o rok, ten jednak nie przyjął oferty. Jego decyzja o powrocie do Polski wydaje się absolutnie nieodwołalna. Pozostaje już tylko jedno pytanie – czy „Szeryf” zdecyduje się na podpisanie umowy z Wisłą, czy z gdańskim Wybrzeżem?
Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock