reklama
reklama

Lider za mocny dla Wisły. Porażka przy Łukasiewicza

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Miecznik

Lider za mocny dla Wisły. Porażka przy Łukasiewicza - Zdjęcie główne

Wisła Płock - Lech Poznań 0:1 | foto Tomasz Miecznik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport W meczu 29. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Wisła Płock przegrała na własnym stadionie z Lechem Poznań 0:1 (0:1).
reklama

Od początku sobotniego pojedynku stroną dominująca była ekipa z Poznania. Niebezpieczne okazje stworzyli m.in. Jesper Karlstrom, Dawid Kownacki i Joao Amaral. Nafciarze próbowali kontrować, strzał Łukasza Sekulskiego został zblokowany na rzut rożny. 

Z rzutu wolnego uderzył Mateusz Szwoch, piłka przeszła po nogach zawodników z muru i i minimalnie minęła słupek bramki Lecha. Goście dopięli swego w 44. minucie. Po podaniu Michała Skórasia z narożnika pola bramkowego do siatki trafił bardzo aktywnt w tym meczu Kownacki.

W drugiej połowie inicjatywa wciąż należała do gości, świetną okazję zmarnował Amaral.

Wisła walczyła, ale tego dnia niewiele mogła zdziałać. Pięć minut przed końcem miała szansę na remis. Główkował Damian Michalski, ale po jego strzale piłka minimalnie minęła bramkę poznaniaków. 

Sędzia doliczył pięć minut do regulaminowego czasu gry, ale wynik już się nie zmienił i trzy punktu pojechała do Poznania.

- Trzeba przyznać, że Lech zagrał bardzo dobre spotkanie i był lepszą drużyną. Jestem pewny, że potrafimy więcej i mam nadzieję, że w kolejnych meczach to pokażemy. Było fajne, że chłopcy pracowali, ale było to hamowane jakością Lecha. Dzisiaj wygrała lepsza drużyna - ocenił po meczu Pavol Staňo, trener Wisły.

W 30. kolejce ekstraklasy w poniedziałek 25 kwietnia o godz. 19:00 płocczanie zmierzą się z w Krakowie z Wisłą.

Wisła Płock – Lech Poznań 0:1 (0:1)

Bramka: Dawid Kownacki (44.)

Wisła: Krzysztof Kamiński, Damian Michalski, Anton Krivotsyuk, Jorginho, Mateusz Szwoch, Kristian Vallo (84. Radosław Cielemęcki), Łukasz Sekulski (66. Damian Warchoł), Filip Lesniak (66. Dominik Furman), Marko Kolar (46. Jakub Rzeźniczak), Piotr Tomasik, Aleksander Pawlak (84. Tomasz Walczak).

Lech: Mickey van der Hart, Joel Pereira, Pedro Rebocho, Jesper Karlstrom, Jakub Kamiński (90. Kristoffer Velde), Antonio Milić, Michał Skóraś (79. Adriel Ba Loua), Radosław Murawski (73. Pedro Tiba), Joao Amaral (90. Filip Marchwiński), Lubomir Satka, 97. Dawid Kownacki.

Żółte kartki: Krivotsyuk, Vallo, Szwoch – Amaral, Kownacki.

Sędziował: Paweł Raczkowski.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama