reklama

Lekcja futbolu dla Nafciarzy. Wisła gorsza od mistrza Słowacji

Opublikowano:
Autor:

Lekcja futbolu dla Nafciarzy. Wisła gorsza od mistrza Słowacji  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW drugim meczu towarzyskim Wisła Płock uległa Slovanowi Bratysława 0:3. Mistrzowie Słowacji od początku do końca byli lepszym zespołem i pokazali wyższość w każdym elemencie gry.

W drugim meczu towarzyskim Wisła Płock uległa Slovanowi Bratysława 0:3. Mistrzowie Słowacji od początku do końca byli lepszym zespołem i pokazali wyższość w każdym elemencie gry. 

Nafciarze są na półmetku zimowego obozu przygotowawczego i rozegrali dwa z trzech zaplanowanych meczów. W pierwszym Wisła uległa Łudogorcowi Razgrad 0:2. W drugim podopieczni Radosława Sobolewskiego przegrali z mistrzem Słowacji 0:3. 

Od początku spotkania lepsze wrażenie sprawiali Słowacy i szybko udokumentowali to bramką. Szybkie rozegranie piłki, podanie ze skrzydła do środka, celne dośrodkowanie, a w polu karnym lepiej od stoperów znalazł się Žan Medved i było 1:0. Niespełna 10 minut było 2:0 - piłkę przy wyprowadzaniu akcji spod pola karnego dał sobie odebrać Maciej Ambrosiewicz, a Nono ładnym, technicznym strzałem pokonał Thomasa Dahne. 

Mistrzowie Słowacji górowali nad Wisłą w każdym elemencie. Potrafili umiejętnie wychodzić spod pressingu, przerzucali ciężar gry z jednej strony na drugą - po prostu pokazali wyższą kulturę gry. Dużo wyższą. Choć Wisła powinna mieć szansę na wyrównanie bo przez krótki fragment po pół godziny przejęli kontrolę. Po rzucie rożnym za koszulkę w polu karnym pociągany był Alan Uryga i płocczanom należała się jedenastka.Sędzia jednak nie zauważył tej sytuacji. Nafciarze mieli jeszcze jedną sytuację, kiedy to po strzale Mikołaja Kwietniewskiego piłkę strącił Domink Furman. Bramkarz jednak zorientował się w tej sytuacji. Nafciarze zdobyli też bramkę, ale sędziowie wskazali pozycję spaloną. 

Trzecią bramkę Slovan strzelił jeszcze w pierwszej połowie. Uderzoną z dystansu piłkę dobił Erik Daniel i tym samym ustalił wynik spotkania. 

W drugiej części spotkania przewaga Slovana zmalała, ale to mistrz Słowacji nadal był lepszym zespołem. Na placu gry pojawili się zmiennicy, m.in. Jakub Rzeźniczak czy Hubert Adamczyk, którzy w ostatnim czasie borykali się z urazami. Bramki już jednak nie padły, a trener Sobolewski ma o czym myśleć. Wisła owszem, gra z dużo lepszymi od siebie zespołami, ale prezentuje się przy tym bardzo przeciętnie. 

Slovan Bratysława - Wisła Płock 3:0 (3:0)

1:0 - Žan Medved 16'

2:0 - Nono 23'

3:0 - Erik Daniel 40'

Slovan Bratysława:  I połowa: Michal Šulla - Lukáš Pauschek, Mitch Apau, Vasil Božikov, Lucas Lovat - 24. Nono, 6. Joeri de Kamps - 25. Erik Daniel, Denis Potoma, Moha Rharsalla - 28. Žan Medved.

II połowa: Dominik Greif - Jurij Medveděv, 14. Myenty Abena, Kenan Bajrič, Vernon De Marco - Lichý, Marin Ljubičič - Dejan Dražič, Dávid Holman, Georgios Tzovaras - Rafael Ratao.

Wisła Płock: 30. Thomas Dähne (46', 31. Bartłomiej Żynel) - 3. Michał Marcjanik (61', 25. Jakub Rzeźniczak), 6. Damian Rasak (81', 15. Titas Milašius), 8. Dominik Furman, 11. Grzegorz Kuświk (46', 9. Mateusz Szwoch), 14. Mikołaj Kwietniewski (46', 44. Suad Sahiti; 54', 10. Giorgi Merebashvili), 18. Alan Uryga (81', 5. Bartłomiej Sielewski), 20. Cezary Stefańczyk (61', 2. Damian Michalski), 24. Ángel García Cabezali (61', 7. Piotr Tomasik), 27. Torgil Gjertsen (76', 17. Hubert Adamczyk), 28. Maciej Ambrosiewicz.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE