Zdecydowaną większość swojej przygody z piłką ręczną Krzysztof Kisiel spędził w Płocku. 50-letni szkoleniowiec postanowił jeszcze raz spróbować swoich sił na ławce zespołu PGNiG Superligi.
W Płocku Krzysztof Kisiel pełnił rozmaite funkcje i święcił mnóstwo sukcesów. Był zawodnikiem, potem grającym trenerem, ale sprawdzał się też w roli drugiego trenera, a ostatnio był szkoleniowcem drugiego zespołu. Kilkukrotnie samodzielnie prowadził pierwszy zespół Wisły Płock - ostatni raz w końcówce sezonu 2017/2018, kiedy to zarząd postanowił zwolnić Piotra Przybeckiego. Kisiel dokończył rozgrywki, ale po sezonie sprowadzono Xaviera Sabate, a Kisiel został trenerem drugiego zespołu.
Szkoleniowiec postanowił po raz kolejny opuścić Płock (wcześniej pracował jeszcze w Olsztynie czy Piotrkowie Trybunalskim) i podpisał umowę z Torus Wybrzeże Gdańsk. Kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2021.
Gdańszczanie po 17 kolejkach mają na koncie 17 punktów i zajmują 10. miejsce w PGNiG Superlidze. Do miejsca gwarantującego grę w play-offach tracą 7 punktów.