reklama

Kosmiczna pierwsza połowa to za mało na Barcelonę. Piękna oprawa kibiców

Opublikowano:
Autor:

Kosmiczna pierwsza połowa to za mało na Barcelonę. Piękna oprawa kibiców - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportKoncertowa gra Wisły w pierwszej połowie i ogłuszający doping wypełnionej po brzegi Orlen Areny to za mało, aby pokonać wielką Barcelonę z Kamilem Syprzakiem w składzie. Nafciarze musieli uznać wyższość Barcy na inaugurację nowego sezonu Ligi Mistrzów.

Koncertowa gra Wisły w pierwszej połowie i ogłuszający doping wypełnionej po brzegi Orlen Areny to za mało, aby pokonać wielką Barcelonę z Kamilem Syprzakiem w składzie. Nafciarze musieli uznać wyższość Barcy na inaugurację nowego sezonu Ligi Mistrzów.
 

Tuż przed rozpoczęciem spotkania kibice powitali i podziękowali Kamilowi Syprzakowi. Na sektorze G pojawiła się sektorówka z wizerunkiem i numerem kołowego oraz napis „Czasy się zmieniają – barwy pozostają”. Cała hala skandowała imię płocczanina.

Pierwsze minuty meczu to słaba skuteczność z obu stron. Niestety już na początku poważnego urazu nabawił się Dan Racotea, który przy pomocy masażystów z ławki powędrował do szatni. - Uraz Dana wygląda poważnie, ale więcej informacji będziemy mogli podać dopiero po szczegółowych badaniach - mówił po meczu Piotr Przybecki.

Prawie 5,5 tysiąca kibiców zebranych w Orlen Arenie musiało czekać na pierwszą bramkę do 4. minuty. Nafciarzy na prowadzenie wyprowadził Tiago Rocha. Chwilę później po trafieniu Zhitnikova było 3:0. Świetnie w bramce prezentował się Rodrigo Corrales, który bronił wszystko co leciało w stronę jego bramki.

Dopiero po kwadransie gry Hiszpanie doszli Wisłę i mieli szansę na wyrównanie, jednak tutaj ponownie górą był bramkarz płockiej drużyny. Wicemistrzowie Polski dzięki świetnej postawie w obronie trzymali 3-bramkową zaliczkę. W 23. minucie było 11:7, niestety końcówka pierwszej części należała do gości, którzy odrobili straty i do szatni schodzili przy stracie tylko jednego punktu.

Po zmianie stron dał o sobie znać Gonzalo Perez de Vargas. Golkiper przyjezdnych odbijał znaczną część rzutów niebiesko-biało-niebieskich, czym umożliwił odrobienie strat i wyjście na prowadzenie swojej drużynie. Gospodarze nie byli już tak szybcy w obronie i sprawni w ataku jak w pierwszej odsłonie widowiska. Brakowało szczególnie skuteczności z drugiej linii.

Na 10 minut przed końcem meczu przewaga Barcelony wynosiła 5 bramek. Mało kto wierzył już w możliwość odrobienia strat. Goście kontrolowali przebieg gry i nie pozwalali podopiecznym Przybeckiego na zbyt wiele. W między czasie dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Syprzak, który w pierwszej połowie miał swoje szanse, ale lepszy okazywał się Corrales.  Koniec końców mecz skończył się wynikiem 23:28 i to Hiszpanie cieszą się z pierwszego triumfu w tej edycji Ligi Mistrzów.

Wisła zaprezentowała się dobrze w pierwszej połowie, w drugiej możliwe, że zabrakło siły. Nafciarze pod wodzą Piotra Przybeckiego grają szybko w ataku i mocno w obronie. Martwi uraz Dana Racotea, który nie był wstanie zejść o własnych siłach do szatni.

W drugim spotkanie naszej grupy Bjerringbro pokonało na wyjeździe Kadetten 25:24. 

 

Orlen Wisła Płock - FC Barcelona Lassa 23:28 (12:11)

Wisła: Rodrigo Corrales, Marcin Wichary - Michał Daszek 3, Gilberto Duarte 1, Dan Racotea, Adam Wiśniewski 1, Valentin Ghionea 1, Tiago Rocha 1, Tomasz Gębala, Sime Ivić 4, Marko Tarabochia 1, Maciej Gębala 3, Miljan Pusica 1, Lovro Mihić 2, Jose de Toledo 1, Dmitry Żytnikow 4

Barcelona: Moreno Perez de Vargas - Victor Tomas 4, Raul Entrerrios 3, Cedric Sorhaindo, Lasse Andersson, Aitor Arino Bengoechea, Valero Rivera 7, Timothey N'Guessan 1, Kamil Syprzak 2, Dika Mem, Viran Morros 1, Joan Saubich, Wael Jallouz 6, Kiril Lazarov 4

Kary: Wisła - 8 minut; Barcelona - 4 minuty

Sędziowali: Matija Gubica i Boris Milosević (Chorwacja)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE