W sobotę zawodnicy SPR Wisły Płock przeszli kolejne testy na zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2. Klub poinformował, że są trzy nowe zarażenia.
W środę 23 września klub poinformował o wykryciu jednego przypadku zakażenia wśród zawodników. W sobotę 26 września przebadano cały zespół i niestety, są kolejne pozytywne testy. Tym razem trzy, czyli łącznie w klubie zarażone są cztery osoby. Klub nie poinformował, o kogo konkretnie chodzi i czy są to zawodniczy czy członkowie sztabu szkoleniowego.
- Obecnie czekamy na wytyczne Sanepidu, na podstawie których będziemy podejmować dalsze decyzje. Wówczas też podamy oficjalny komunikat w tej kwestii - informuje SPR Wisła Płock.
Wicemistrzowie Polski w weekend mieli jechać do Lublina na finałowe meczu Pucharu Polski z poprzedniego sezonu. Teoretycznie możliwe, że to koniec zarażeń w płockim klubie. Jeśli ostatnim możliwym dniem na wzajemne zarażenie się w zespole był wtorek, jest duża szansa, że wirus zdążyłby rozwinąć się u wszystkich, którzy się zarazili i sobotnie testy są wiarygodne (okres inkubacji koronawirusa SARS-CoV-2 to zazwyczaj ok. 5 dni). Zapewne cały zespół jeszcze raz przejdzie testy w tym tygodniu.
Problem też w Kielcach
Niewykluczone, że ORLEN Wisła Płock nie będzie jedynym zespołem, którego zawodnicy zarazili się koronawirusem. Pick Szeged poinformował Łomżę Vive Kielce, że w meczu Ligi Mistrzów wystąpił zawodnik, który ma pozytywny wynik. Kielczanie do wtorku pozostaną w kwarantannie domowej, a rano mają przejść testy. W międzyczasie czeka ich jeszcze mecz z norweskim Elverum (czwartek 20:45).
Azoty Puławy poinformowały, że wszyscy zawodnicy mają na dziś negatywne wyniki testów. Puławianie zagrają jeszcze mecz eliminacyjny do Ligi Europy w Kristanstad (wtorek 18:45).