Bardzo okazale wypadł pierwszy w historii wyścig duathlonowy w podpłockiej gminie Brudzeń Duży. Przy pięknej pogodzie niemal 50 osób walczyło w biegu i jeździe na rowerze na bardzo trudnej trasie. Wygrał Łukasz Kalaszczyński z PTT Delta Płock.
Pierwsza edycja „Duathlonu po Mazowieckiej Szwajcarii” pod patronatem naszego portalu przeszła do historii. Było to 3 km biegu – 10 km jazdy na rowerze – 2 km biegu. Zawody na trudnej trasie, wiodącej przez Brudzeński Park Krajobrazowy ukończyło 47 mężczyzn i dwie odważne panie - Agnieszka Burżacaka-Tyc z Płocka oraz Agnieszka Mrówczyńska z Gorzewa.
Duathlon odbył się w Janoszycach, start i meta zawodów usytuowane były na terenie ośrodka wypoczynkowego „Zielona Dolina”. Część biegowa duathlonu była wyznaczona na zboczach ośrodka, a trasa rowerowa - na terenie Brudzeńskiego Parku Krajobrazowego. Na zaledwie kilometrowej rundzie biegowej (pokonywanej kilka razy) zawodnicy musieli pokonać aż 300 metrów podbiegu, natomiast cześć rowerowa poprzecinana była licznymi wąwozami, strumieniami i jarami.
Wszystko wyglądało więc malowniczo i pięknie dla oka, ale raczej kibicowskiego. Zawodnicy musieli włożyć bowiem maksimum wysiłku w pokonanie tej trudnej, wymagającej trasy. Pierwszym zwycięzcą duathlonu został Łukasz Kalaszczyński z Płockiego Towarzystwa Triathlonu Delta. - Prowadził od startu do mety i jego wygrana nie była nawet przez chwilę zagrożona. Kalaszczyński wypracował dużą przewagę po pierwszym biegu i kontrolował sytuację na rowerze – relacjonuje Sebastian Dymek, tym razem zajmujący się organizacją zawodów. - Trasa kolarska była bardzo trudna technicznie, więc lider koncentrował się, aby przejechać ją bez kraksy lub defektu sprzętu.
- Pomimo krótkiego dystansu musiałem się naprawdę mocno sprężyć, żeby wygrać dzisiejsze zawody. Cały czas czułem oddech rywali na plecach – powiedział na mecie Kalaszczyński. - Poza tym na drugim biegu odczułem w nogach mocne podbiegi.
Ze stratą kilkunastu sekund za Kalaszczyńskim podążał Artur Kurek z Żyrardowa, który niezagrożony zajął drugie miejsce. Trzecie zajął niemal legendarny Jacek Gardener, który do samej mety musiał odpierać ataki „na pudło” ze strony młodszych rywali. Co ciekawe, na 38. miejscu (a 19. w swojej kategorii) do mety dotarł szef ratuszowego wydziału sportu Robert Czwartek z czasem 55 minut 3 sekundy.
Pechowcem zawodów została Aleksandra Siwczuk z Olsztyna, która zdecydowanie prowadziła wśród kobiet po pierwszym biegu, jednak już na pierwszym kilometrze rowerowym z powodu defektu ssprzętu zawodniczka zakończyła rywalizację.
Wszyscy zawodnicy, którzy ukończyli duathlon otrzymali pamiątkowe medale. Najlepsi w poszczególnych kategoriach wiekowych nagrodzeni zostali pucharami, dyplomami i drobnymi upominkami. Dodajmy, że przed duathlonem odbył się V Amatorski Przełajowy Wyścig Rowerowy po Brudzeńskim Parku Krajobrazowym, w którym udział wzięło kilkadziesiąt dzieci, młodzieży i dorosłych. Zwycięzcy: szkoły podstawowe – chłopcy: Szymon Bregier, dziewczęta: Paula Krajewska; szkoły gimnazjalne – chłopcy: . Wiktor Bregier, dziewczęta: Aleksandra Wielońska, open mężczyźni: Robert Warchołowski, open kobiety: Anna Krajewska, weterani: 1. Sławomir Lasota.
Organizatorami I Duathlonu po Mazowieckiej Szwajcarii byli Urząd Gminy Brudzeń Duży oraz Płockie Towarzystwo Triathlonu Delta.
Czołówka I Duathlonu
1 Łukasz Kalaszczyński PTT DELTA - 38 minut 10 sek.
2 Artur Kurek BRIKO TRAILteam – 38:34
3 Jacek Gardener LKS Victoria Zabostów – 41:30
4 Damian Lewandowski Płock – 41:47
5 Eryk Brodowski Winnica - 42:11
6 Piotr Tartanus WTT Warszawa - 42:40
7 Piotr Bregier Płock - 43:00
8 Łukasz Zagawa Eko-Plas Łowicz – 43:12
9 Marcin Stańczak Płock-Grabina - 43:28
10 Kazimierz Radomski Kb-Rebus.pl Wołomin - 43:56
