Jutrzenka przegrała wygrany mecz

Opublikowano:
Autor:

Jutrzenka przegrała wygrany mecz - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Przez 53 minuty wszystko wskazywało na to, że Jutrzenka zakończy sezon 2012/2013 czwartą wygraną. Niestety, po końcowej syrenie można było powiedzieć, że płocczanki grały jak nigdy, ale przegrały jak zawsze.

Przez 53 minuty wszystko wskazywało na to, że Jutrzenka zakończy sezon 2012/2013 czwartą wygraną. Niestety, po końcowej syrenie można było powiedzieć, że płocczanki grały jak nigdy, ale przegrały jak zawsze.

Podopieczne trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego do meczu z gliwickim SMS-em przystąpiły z wielką wolą odniesienia zwycięstwa. Za wszelką cenę chciały udowodnić, że chociaż w 21 kolejkach zdobyły zaledwie sześć punktów, to zasłużyły na dużo więcej.

Gra Jutrzenki opierała się przede wszystkim na Edycie Charzyńskiej i Marcie Krysiak. Obie rozgrywające były nie tylko motorem napędowym większości akcji, ale i skutecznymi egzekutorkami. To między innymi dzięki nim płocczankom udało się wypracować czterobramkowe prowadzenie.

Niestety, po raz kolejny odezwały się stare grzechy. Przy stopniowo powiększającym się prowadzeniu wystarczyła chwila nieuwagi i kilka niedokładnych zagrań, aby gliwiczanki w ciągu niespełna trzech minut zdołały doprowadzić do remisu. Ostatnie słowo należało jednak do zawodniczek z Płocka, które dwukrotnie pokonały bramkarkę przyjezdnych i dzięki temu na przerwę zeszły z dwubramkowym prowadzeniem.

W drugiej połowie długo toczyła się gra bramka za bramkę. Taki układ na pewno korzystniejszy był dla prowadzącej dwoma bramkami Jutrzenki. A kiedy miejscowe ponownie powiększyły swoją przewagę do czterech oczek, wydawało się, że szczęście jest bardzo blisko. Niestety, stało się inaczej.

Gliwiczanki zdołały wyrównać w 53. minucie. Wprawdzie Jutrzenka jeszcze raz objęła prowadzenie, ale chwilę później to zawodniczki SMS-u po raz pierwszy cieszyły się z większego bilansu bramkowego. W końcówce płocczanki wyraźnie nie wytrzymały napięcia psychicznego i po raz kolejny w tym sezonie musiały uznać wyższość swoich rywalek.

Zasadnicza część rozgrywek dobiegła końca. Podopieczne trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego zajęły ostatnią, dziesiątą pozycję ze skromnym sześciopunktowym dorobkiem. Teraz pozostało już tylko czekanie na oficjalny komunikat Związku Piłki Ręcznej w Polsce na temat baraży.

AZS PWSZ Jutrzenka Płock – SMS Gliwice 29:32 (15:13)

Jutrzenka: Obrębalska, Dobrowolska – Kwasiborska 1, Waszkiewicz 4, Charzyńska 9, Neitsch 2, Jankowska 1, Krysiak 7, Borysławska 3, Laskowska, Różańska 2

SMS: Chodań, Januchta – Kobylińska 8, Szyszkowska 6, Nocuń 1, Szarawaga 4, Homonicka 4, Ważna 7, Drażyk, Fryc, Urbaniak 2

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE