reklama

Jutro liga, nowy gracz z Węgier

Opublikowano:
Autor:

Jutro liga, nowy gracz z Węgier - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPo ponad dwóch miesiącach przerwy piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock wznawiają rozgrywki na polskich parkietach. Już jutro pierwszy mecz w Orlen Arenie, rywal to MMMTS Kwidzyn.

Po ponad dwóch miesiącach przerwy piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock wznawiają rozgrywki na polskich parkietach. Już jutro pierwszy mecz w Orlen Arenie, rywal to MMMTS Kwidzyn.

W sobotę o 17.30 nie zobaczymy na parkiecie Piotrka Chrapkowskiego. Z powodu operacji barku naszego rozgrywającego czeka długa przerwa. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie także Zbigniewa Kwiatkowskiego. Reprezentant Polski, wicemistrz świata, przed rokiem miał ofertę z Niemiec, ale nie skorzystał, bo miał jeszcze dwuletnią umowę z Wisłą. Klub chyba takich sentymentów jak on nie ma, bo mówi się, że podziękuje Kwiatkowskiemu za grę. W ciekawym momencie, bo liga jutro, a walka o Ligę Mistrzów – za tydzień...

Specjalistę od defensywy zastąpi w Wiśle 31-letni Węgier Ferenc Ilyes z Veszprem, który był kilka dni temu w Płocku na rozmowach z działaczami, a w czwartek już trenował z Nafciarzami. Kwiatkowski, przez wiele lat związany z Wisłą i taktowany jak wychowanek, ma ponoć zagrać w ligowym beniaminku ze Szczecina.
 
Jak będzie wyglądał mecz z nieobliczalnym Kwidzynem? - Nie mam dreszczy, ale jest pewna ciekawość, kiedy zaczyna się coś nowego. Każdemu chodzi po głowie, jak zafunkcjonuje to, nad czym pracowaliśmy na treningach przez prawie dwa miesiące. Ale zwykle jest tak, że po pierwszych kilku minutach spotkania te emocje opadają i myślę, że podobnie będzie w sobotę – mówi jeden z najbardziej doświadczonych zawodników Wisły Nikola Eklemović.

- Zawodnicy prezentują się dobrze, są skoncentrowani przed inauguracją – dodaje trener Lars Walther - Widać radość, że sezon już się zaczyna. Są mocno zmotywowani. Mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że odkąd tu jestem, nie widziałem ich jeszcze tak podekscytowanych. To cieszy, tym bardziej, że jesteśmy tutaj po to, żeby coś wygrać. To daje się odczuć w zasadzie na każdym treningu. Każdy chce natomiast pokazać się już na początku sezonu z jak najlepszej strony. Codziennie widzę grupę ludzi, którzy pracują dla siebie, pomagają sobie nawzajem. Na treningach wyglądają na prawdę jak drużyna i to jest pozytywne.

Nafciarze są zdecydowanym faworytem sobotniej konfrontacji. Tym bardziej, że ekipę z Kwidzyna opuścili w przerwie letniej Damian Kostrzewa, Kamil Kriegier, Michał Waszkiewicz, czy Marcin Markuszewski. Zagra tam za to były wiślak Tomasz Klinger. Trzeba wziąć jednak pod uwagę, że już za tydzień przed Wisłą jeden z najważniejszych meczów w tym sezonie – półfinał z HSV Hamburg w turnieju o Dziką Kartę, uprawniającą do udziału w Lidze Mistrzów.


Orlen Wisła Płock – MMTS Kwidzyn, Orlen Arena, sobota, 1.09.2012, godz. 17.30

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE