reklama

Derby dla Jutrzenki, turniej dla Sambora

Opublikowano:
Autor:

Derby dla Jutrzenki, turniej dla Sambora - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPierwszy w historii derbowy pojedynek dwóch kobiecych zespołów piłki ręcznej z Płocka wygrała Jutrzenka. Pokonanie SMS-u nie wystarczyło jednak do zwycięstwa w całym turnieju, w którym triumfował tczewski Sambor.

Pierwszy w historii derbowy pojedynek dwóch kobiecych zespołów piłki ręcznej z Płocka wygrała Jutrzenka. Pokonanie SMS-u nie wystarczyło jednak do zwycięstwa w całym turnieju, w którym triumfował tczewski Sambor.

Chociaż Jutrzenka już po raz trzeci zaprosiła zespoły z różnych części kraju na swój przedsezonowy turniej, o kilku sprawach da się powiedzieć „tego jeszcze nie było”. Po raz pierwszy zdarzyło się, że w jednej imprezie startowały dwa kobiece zespoły z Płocka. I po raz pierwszy doszło do płockich derbów. Emocji było tyle, że dałoby się nimi obdzielić kilka ligowych spotkań. I na placu gry i na trybunach.

Zaczęło się od prowadzenia Jutrzenki, ale dość szybko kontrolę nad meczem przejęły zawodniczki SMS-u prowadzone przez płockich szkoleniowców Bogdana Janiszewskiego i Andrzeja Marszałka. W pewnym momencie SMS odskoczył nawet na cztery bramki i wydawało się, że będzie w stanie w pełni kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń. Jednak na przerwę SMS schodził prowadząc tylko dwoma bramkami. A po zmianie stron zespół prowadzony przez trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego bardzo szybko odrobił straty, po czym objął prowadzenie, którego nie oddał już do końca.

Rewelacyjnie w derbowym pojedynku spisała się Karolina Mokrzka. Nie dość, że sama zdobyła aż osiem bramek, to w dodatku świetnie (mimo kiepskich warunków fizycznych) spisywała się w drugiej linii.
Zanim rozegrane zostały historyczne derby naszego miasta, oba płockie zespoły stoczyły po dwa mecze. SMS pojawił się na boisku jako pierwszy i bez jakichkolwiek problemów poradził sobie z MKS Ochotą Warszawa, rozbijając warszawską ekipę aż jedenastoma oczkami. Jutrzenka zaczęła od spotkania z AZS UMCS Lublin. Zespół z Płocka musiał się solidnie namęczyć, aby udowodnić swoją wyższość na akademiczkami z Lublina. Ostatecznie drużyna trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego wygrała różnicą dwóch bramek. Na konfrontacji płocko-lubelskiej zakończył się pierwszy dzień turnieju.

W sobotę SMS zaczął od zaciętej walki z akademiczkami ze stolicy. Po końcowej syrenie więcej powodów do zadowolenia miał zespół z Płocka, ale dwubramkowa wygrana została okupiona solidnym zmęczeniem. Jeszcze więcej wysiłku w swój mecz włożyły jednak zawodniczki Jutrzenki. Trudno się jednak dziwić, bo Sambor to spadkowicz z PGNiG Superligi, który był zdecydowany, faworytem całej imprezy. Być może tkwiło to gdzieś głęboko w podświadomości tczewianek, które chyba nieco zlekceważyły Jutrzenkę i musiały zadowolić się remisem. Co ciekawe w ostatnich 15 sekundach oba zespoły miały okazje, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Nie zdołały ich jednak wykorzystać.

Jutrzenka tylko w pierwszych minutach konfrontacji z Ochotą nie mogła złapać właściwego dla siebie rytmu gry. Z biegiem czasu zaczęły jednak przejmować kontrolę nad tym, co dzieje się na placu gry, aby spokojnie pokonać stołeczną ekipę. Mocno rozczarowali się wszyscy, którzy liczyli na wyrównany bój SMS-u z Samborem. Tczewianki wręcz zdemolowały ekipę z Płocka. Już do przerwy wypracowały sobie bezpieczną przewagę, którą po przerwie systematycznie powiększały, by ostatecznie wygrać różnicą jedenastu oczek.

Bardzo twarde warunki gry postawił lubelski AZS UMCS zespołowi SMS-u. Drużyna z Płocka wyraźnie odczuwała już trudy turnieju, ale zdołała wywalczyć wygraną. Dużo gorzej turniej zakończyła Jutrzenka, która poniosła dość niespodziewaną porażkę z AZS AWF Warszawa. Nie wiadomo, czy na ten niespodziewany wynik bardziej wpłynęło zmęczenie trzydniową imprezą, czy fakt, że po sobotnich derbach z SMS-em z podopiecznych trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego po prostu „zeszło powietrze”.

Mimo zaskakującej porażki z warszawskim AZS AWF sztab szkoleniowy Jutrzenki ma prawo do zadowolenia. Drużyna, której byt w pewnym momencie stał pod znakiem zapytania, do sezonu 2013/2014 powinna przystąpić przygotowana na tyle solidnie, aby spokojnie obronić swój pierwszoligowy byt. Trudniej na razie oceniać SMS. Drugi z płockich pierwszoligowców zajął w turnieju „dopiero” trzecie miejsce, ale grała w niepełnym składzie. Zabrakło przede wszystkim zawodniczek, które niedawno grały w Mistrzostwach Europy Juniorek.

Wyniki:
MKS Ochota Warszawa – SMS Płock 12:23 (8:14)
AZS AWF Warszawa – Sambor Tczew 17:21
MMKS Jutrzenka Płock – AZS UMCS Lublin 23:21 (13:11)
AZS AWF Warszawa – SMS Płock 23:25 (12:13)
MKS Ochota Warszawa – AZS UMCS Lublin 15:15 (4:8)
MMKS Jutrzenka Płock – Sambor Tczew – 21:21 (13:12)
AZS AWF Warszawa – AZS UMCS Lublin 24:22 (11:8)
MMKS Jutrzenka Płock – MKS Ochota Warszawa 21:14 (10:8)
Sambor Tczew – SMS Płock 26:15 (15:8)
AZS AWF Warszawa – MKS Ochota Warszawa 24:22 (9:11)
AZS UMCS Warszawa – Sambor Tczew 12:26 (6:13)
MMKS Jutrzenka Płock – SMS Płock 24:19 (12:14)
Sambor Tczew – MKS Ochota Warszawa 25:10 (9:7)
AZS UMCS Lublin – SMS Płock 23:26 (10:11)
MMKS Jutrzenka Płock - AZS AWF Warszawa 24:25 (12:18)

Końcowa kolejność turnieju:
1. Sambor Tczew
2. Jutrzenka Płock
3. SMS Płock
4. AZS AWF Warszawa
5. AZS UMCS Lublin
6. MKS Ochota Warszawa




fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE