W środę 12 marca o 18 rozpocznie się czwarta w tym sezonie Święta Wojna. Trzykrotnie lepsi okazywali się kielczanie. I tym razem są faworytami.
Oba zespoły przystąpią do gry osłabione brakiem kluczowych zawodników. W Vive Targach zabraknie Manuela Strleka, Zeljko Musy i Krzysztofa Lijewskiego. Wisła zagra bez Nikoli Eklemovicia, Zbigniewa Kwiatkowskiego, Pawła Paczkowskiego i Łukasza Całujka.
Sztab medyczny Wisły robi wszystko, aby Zbigniew Kwiatkowski i Nikola Eklemović byli gotowi do gry w TOP 16 Ligi Mistrzów. Na szczęście udało się postawić na nogi Petara Nenadicia i Marcina Lijewskiego, chociaż ich występ w Kielcach niemal do ostatniej chwili stał pod poważnym znakiem zapytania.
Vive Targi pozostają niepokonane od listopada 2013, gdy przegrali w Lidze Mistrzów z Dunkierką 25:30. Wisła tymczasem ostatnią wygraną z kielczanami zanotowała w listopadzie 2012 roku. W tej sytuacji zdecydowanym faworytem środowego pojedynku pozostają gospodarze. Tym bardziej, że wynik pojedynku nie będzie miał żadnego wpływu na układ tabeli po fazie zasadniczej sezonu 2013/2014.
Nie oznacza to, oczywiście, że Wisła w Hali Legionów wyjdzie na boisko tylko po to, aby powalczyć o jak najniższy wymiar kary. Wisła przegrała dwa kolejne mecze – w Puławach z Azotami i w Kwidzynie z MMTS-em (ten drugi – w rewanżu ćwierćfinału Pucharu Polski). Przełamała się dopiero w Szczecinie, ogrywając tamtejszą Pogoń. Gra Wisły wciąż jednak pozostawiała sporo do życzenia. Czy w zaległym meczu PGNiG Superligi z Mistrzem Polski będzie lepiej?
Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock
Oba zespoły przystąpią do gry osłabione brakiem kluczowych zawodników. W Vive Targach zabraknie Manuela Strleka, Zeljko Musy i Krzysztofa Lijewskiego. Wisła zagra bez Nikoli Eklemovicia, Zbigniewa Kwiatkowskiego, Pawła Paczkowskiego i Łukasza Całujka.
Sztab medyczny Wisły robi wszystko, aby Zbigniew Kwiatkowski i Nikola Eklemović byli gotowi do gry w TOP 16 Ligi Mistrzów. Na szczęście udało się postawić na nogi Petara Nenadicia i Marcina Lijewskiego, chociaż ich występ w Kielcach niemal do ostatniej chwili stał pod poważnym znakiem zapytania.
Vive Targi pozostają niepokonane od listopada 2013, gdy przegrali w Lidze Mistrzów z Dunkierką 25:30. Wisła tymczasem ostatnią wygraną z kielczanami zanotowała w listopadzie 2012 roku. W tej sytuacji zdecydowanym faworytem środowego pojedynku pozostają gospodarze. Tym bardziej, że wynik pojedynku nie będzie miał żadnego wpływu na układ tabeli po fazie zasadniczej sezonu 2013/2014.
Nie oznacza to, oczywiście, że Wisła w Hali Legionów wyjdzie na boisko tylko po to, aby powalczyć o jak najniższy wymiar kary. Wisła przegrała dwa kolejne mecze – w Puławach z Azotami i w Kwidzynie z MMTS-em (ten drugi – w rewanżu ćwierćfinału Pucharu Polski). Przełamała się dopiero w Szczecinie, ogrywając tamtejszą Pogoń. Gra Wisły wciąż jednak pozostawiała sporo do życzenia. Czy w zaległym meczu PGNiG Superligi z Mistrzem Polski będzie lepiej?
Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock
