Jutrzejszy mecz będzie ostatnim domowym spotkaniem nafciarzy w tym roku. Wicemistrzowie Polski podejmą na własnym obiekcie ostatni zespół grupy granatowej - KS Meble Wójcik Elbląg.
W zespole naszych jutrzejszych gości występuje czterech zawodników, którzy swoje pierwsze kroki w piłce ręcznej stawiali w Płocku. Szansę pokazania się publiczności w Orlen Arenie, tym razem w barwach rywali, będą mieli bramkarze Bartosz Dudek i Adrian Fiodor oraz rozgrywający Jakub Moryń i Kacper Olszewski.
KS Meble Wójcik w tych rozgrywkach jest zdecydowanie jednym z najsłabszych zespołów. Nasi środowi rywale przegrali jedenaście z dwunastu spotkań i z trzema punktami na koncie zamykają tabelę grupy granatowej.
Wisła po porażce w Schaffhausen na pewno będzie chciała pokazać się z jak najlepszej strony i godnie pożegnać się z płockimi kibicami. W składzie nafciarzy oprócz Dana Emila Racotea nie zobaczymy Mateusza Piechowskiego, który zmaga się z urazem stawu skokowego. Powoli do zdrowia wraca Zbigniew Kwiatkowski, o jego występie zdecyduje sztab medyczny.
Rzeczywiście powoli pojawia się zmęczenie, ale z drugiej strony wiemy, że jeszcze kilka ważnych meczów przed nami i to nas nakręca do dalszej pracy – komentował ostatni maraton meczowy Wisły Maciej Gębala. - Elbląg znajduje się obecnie w takiej sytuacji, że musi wszędzie szukać punktów, dlatego my musimy podejść do tego meczu skoncentrowani. Przeciwnicy zagrają bez presji i będą się starali wykorzystać każde nasze rozluźnienie.
Początek spotkania w Orlen Arenie już jutro o godzinie 18.
