Młody wychowanek Wisły ponownie zmienia klub. III-ligowego Widzewa zamienił na beniaminka I ligi.
Środkowy pomocnik spędził w Łodzi dwie ostatnie rundy. Wypożyczenie obowiązywało do końca obecnego sezonu, ale w umowie istniał zapis umożliwiający skrócenie po rundzie jesiennej. Radwański zdecydował się na taki krok i przeniósł się do I-ligowego Rakowa Częstochowa. Umowa obowiązuje do końca sezonu 2018/19, choć jak informuje klub, ponownie znalazł się w niej zapis o skróceniu wypożyczenia.
Adam Radwański urodził się w 1998 roku, więc jeszcze przez najbliższe półtora roku ma status młodzieżowca. Z punktu widzenia I-ligowców to ważny atut, bo regulamin wymaga, żeby każdy zespół miał przynajmniej jednego takiego zawodnika w pierwszym składzie. W Częstochowie takich zawodników jest jednak sporo.
Marek Papszun oprócz Radwańskiego w teorii ma jeszcze sześciu takich zawodników. Regularnie gra jednak dwóch: wypożyczony z Lecha Poznań bramkarz Mateusz Lis (13 meczów w lidze) i pomocnik Jakub Łobojko (17 meczów w lidze). Wychowanka Wisły czeka więc skok na głęboką wodę. Beniaminek spisuje się nadspodziewanie dobrze i jest jednym z kandydatów do awansu. Pomocnik na tak wysokim szczeblu grał zaledwie 25 minut w sezonie 2014/15. Czeka go rywalizacja o miejsce w składzie.
Raków Częstochowa w 19 kolejkach Nice I Ligi uzbierał 32 punkty, co dało trzecią pozycję na koniec roku. Do liderującej Chojniczanki częstochowianie tracą zaledwie trzy oczka.
