reklama
reklama

40 minut męczarni w Orlen Arenie. Kalisz padł w końcówce

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Miecznik

40 minut męczarni w Orlen Arenie. Kalisz padł w końcówce - Zdjęcie główne

foto Tomasz Miecznik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport W kolejnym meczu PGNiG Superligi piłkarze ręczni ORLEN Wisły Płock długo nie mogli złapać odpowiedniego rytmu w pojedynku z Energą MKS Kalisz, ale ostatecznie wygrali różnicą pięciu trafień.
reklama

W sobotniej potyczce w Orlen Arenie gospodarze wygrywali 5:2, ale zacięli się w ataku pozycyjnym i to goście wyszli na prowadzenie 7:6. Gra się wyrównała, na tablicy często widzieliśmy wynik remisowy. W zespole z Kalisza dobrze radzili sobie m.in. byli Nafciarze Mateusz Góralski (5 bramek w pierwszej połowie) i Kacper Adamski (3 bramki do przerwy). W bramce płocczan słabiutko spisywał się Egipcjanin Abdelrahman Homayed, który obronił zaledwie 2 z 12 rzutów. Jego wypożyczenie - jak widać choćby w krajowej lidze - to delikatnie mówiąc, nie był strzał w dziesiątkę...

- Przyjechaliśmy walczyć, udaje nam się dobrze grać w obronie, pomaga nam bramkarz, dzięki czemu mamy kontry - mówił w przewie w telewizyjnym wywiadzie Mateusz Góralski z MKS Kalisz. 

W drugiej połowie Wisła długo grała tak samo, jak w pierwszej, czyli słabo. W 33. minucie Adamski oszukał obrońców, zajętych dyskusją z sędziami, wyprowadzając Kalisz na prowadzenie 16:15, było też 20:19 dla kaliszan w 42. min.

Nafciarze nie mogli odskoczyć nawet na dwie bramki przewagi. Dopiero po kilku dobrych akcjach w obronie, w 49. minucie po pięciu bramkach z rzędu Wisła wyszła na prowadzenie 24:20. To okazało się decydujące dla losów meczu. Kalisz nie utrzymał poziomu, zaczął popełniać błędy, tracić piłki. 

Tak doświadczona drużyna jak Wisła wykorzystała słabość rywala, kontrolowała mecz i ostatecznie wygrała różnicą pięciu trafień.

ORLEN Wisła Płock - Energa Kalisz 30:25 (14:13)

Najwięcej bramek dla Wisły: Krajewski 7, Komarzewski, Mihić, Szita - po 4, Mindegia 3.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama