Bilety – najważniejsza sprawa
Zaczynamy od rzeczy absolutnie podstawowej, czyli biletów. Brzmi banalnie, ale pamiętaj – bez nich ani rusz. Sprawdź dwa razy, czy masz bilety na telefonie lub wydrukowane wejściówki, żeby uniknąć stresu przed bramkami. Jeśli koncert jest w innym mieście, upewnij się, że wiesz, gdzie dokładnie się odbywa i jak tam dotrzeć. Nikt nie chce biegać w popłochu, szukając wejścia, kiedy ulubiona piosenka właśnie jest grana na żywo!
Strój – styl, ale i wygoda
Koncert to świetna okazja, żeby założyć coś wyjątkowego. Ale pamiętaj – nawet najmodniejsza stylizacja przegra z niewygodnymi butami, kiedy po godzinie skakania będziesz miał ochotę tylko na to, by wrócić do domu i je ściągnąć. Zdecyduj się na wygodne obuwie, które pozwoli ci bez problemu przetrwać całą imprezę, od supportu aż po bis. Jeśli jesteś w klimacie rocka, może skórzana kurtka, a na koncert popowy – luźna koszula? Ważne, by czuć się swobodnie i komfortowo.
Zadbaj o głos – to must-have!
Nie oszukujmy się – jeśli idziesz na koncert swojego ulubionego artysty, to na pewno będziesz śpiewać na całe gardło. A może nawet wykrzykiwać teksty między piosenkami, licząc na wzrokową interakcję ze sceną? W związku z tym warto się przygotować i mieć pod ręką przede wszystkim wodę, a może i nawet tabletki na gardło. Dzięki takiemu zestawowi unikniesz chrypki jeszcze przed pierwszym bisem i wyjdziesz z koncertu z głosem w całości (albo przynajmniej częściowo).
Przygotuj się na tłum
Koncerty to miejsce, gdzie spotykają się fani z całego miasta (a czasem i spoza niego). Oznacza to jedno – tłumy. Jeśli planujesz stać blisko sceny, przygotuj się na ścisk. Ważne, żeby mieć swój telefon i portfel bezpiecznie schowane – kieszenie to nie najlepszy pomysł. Nerka czy mała torebka przewieszona przez ramię to świetne rozwiązanie, by wszystko trzymać blisko siebie i uniknąć niespodzianek.
Towarzystwo – najlepsza ekipa to klucz
Oczywiście, koncert można przeżyć solo i wciąż bawić się świetnie, ale nic nie przebije wspólnej zabawy z paczką przyjaciół. Z kimś, kto rozumie Twoje muzyczne szaleństwo, łatwiej dzielić emocje. Możecie razem przygotować specjalne okrzyki na bis, a później wspominać najlepsze momenty. Pamiętaj jednak, że nie każdy chce być w tłumie – jeśli twój znajomy woli spokojniejsze miejsca, nie zmuszaj go do pchania się pod samą scenę.
Zaplanuj powrót
Brzmi może mało ekscytująco, ale po koncercie będziesz zmęczony i marzyć o szybkim dotarciu do domu (albo na afterparty, jeśli masz siłę!). Zadbaj o to, żeby wcześniej ustalić, jak wrócić. Czy to będzie taxi, metro, czy podwózka od znajomego – dobrze mieć plan, żeby uniknąć chaosu, kiedy wszyscy będą opuszczać miejsce koncertu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.