reklama
reklama

UE chce mieć dostęp do Twoich wiadomości? Nowa strategia może zmienić zasady gry

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

UE chce mieć dostęp do Twoich wiadomości? Nowa strategia może zmienić zasady gry - Zdjęcie główne

foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i światWyobraź sobie, że ktoś inny może czytać Twoje wiadomości na WhatsAppie czy Signalu. Brzmi jak teoria spiskowa? Niestety, to całkiem realna wizja. Komisja Europejska właśnie zaprezentowała nową strategię ProtectEU, która – według wielu ekspertów – może poważnie zagrozić Twojej prywatności w internecie. Czy to oznacza koniec szyfrowanych wiadomości? A może to konieczny krok w walce z cyberprzestępczością?
reklama

ProtectEU – bezpieczeństwo cyfrowe czy zagrożenie dla prywatności?

Komisja Europejska ogłosiła dokument mający zwiększyć ochronę obywateli UE przed cyberatakami, dezinformacją i wrogimi reżimami. Celem strategii ProtectEU jest budowa wspólnego systemu bezpieczeństwa w sieci.

Jak tłumaczy Ursula von der Leyen:

Musimy wyposażyć organy ścigania w nowoczesne instrumenty zwalczania przestępczości.

Jednak nie wszystko brzmi tak niewinnie, jak się wydaje.

reklama

UE a szyfrowanie wiadomości – czy szykuje się wielka zmiana?

Największe emocje wzbudzają zapisy mówiące o umożliwieniu organom ścigania dostępu do zaszyfrowanych wiadomości. Chodzi o tzw. „plan zgodnego z prawem dostępu do danych” oraz nowe podejście do technologii szyfrowania.

Choć dokument nie zdradza technicznych szczegółów, specjaliści biją na alarm: może to oznaczać koniec szyfrowania typu end-to-end, obecnie stosowanego m.in. w Signalu, WhatsAppie czy Telegramie.

Nie istnieje coś takiego jak 'backdoor tylko dla dobrych

reklama

– ostrzegają eksperci.

Co może się zmienić dla zwykłego użytkownika?

Dziś zaszyfrowana wiadomość jest czytelna wyłącznie dla nadawcy i odbiorcy – nawet operator aplikacji nie może jej odczytać. Jeśli strategia ProtectEU wejdzie w życie, ta zasada może się diametralnie zmienić. Użytkownicy mogliby już nigdy nie mieć pewności, że ich rozmowy są naprawdę prywatne. Nawet jeśli wszystko odbywałoby się „zgodnie z prawem”, dla wielu to nadal za dużo.

Historia uczy: gdy rządy chciały mieć klucz do Twojej korespondencji

Podobne pomysły pojawiały się już wcześniej. Rządy próbowały wymusić dostęp do zaszyfrowanych danych, tłumacząc to walką z przestępczością, terroryzmem czy pedofilią. Za każdym razem wywoływało to protesty organizacji społecznych i środowisk eksperckich.

reklama

Dziś znów rozbrzmiewają głosy ostrzegające przed skutkami:

„Próby osłabienia szyfrowania mogą paradoksalnie doprowadzić do większego zagrożenia dla wszystkich użytkowników.”

Co zawiera strategia ProtectEU oprócz kontrowersji?

Warto zauważyć, że nie wszystkie elementy dokumentu budzą sprzeciw. Strategia zakłada też:

  • rozwój współpracy wywiadowczej,

reklama

  • stworzenie bazy danych zagrożeń,

  • edukację obywateli w zakresie cyberbezpieczeństwa,

  • budowanie tzw. „cyfrowej odporności” infrastruktury państwowej.

  • To działania, które mogą realnie poprawić bezpieczeństwo np. szpitali, sieci energetycznych czy systemów bankowych.

    Debata już się zaczęła – a Ty, co o tym myślisz?

    Strategia ProtectEU to dopiero początek większej batalii – o bezpieczeństwo, ale też o granice prywatności w cyfrowym świecie. Głos zabiorą instytucje UE, organizacje społeczne, ale również… my, użytkownicy.

    Bo to nasze dane są tu stawką.

    🔎 Szybkie podsumowanie – co warto wiedzieć:

    • UE zaprezentowała strategię ProtectEU, mającą zwiększyć bezpieczeństwo cyfrowe.

  • Dokument zakłada możliwość dostępu służb do zaszyfrowanych danych.

  • Eksperci ostrzegają przed ryzykiem nadużyć i końcem prywatności w internecie.

  • Podobne próby były już podejmowane – zawsze kończyły się gorącą debatą.

  • ProtectEU zawiera też pozytywne elementy: współpracę państw UE, edukację, ochronę infrastruktury.

  • To dopiero początek – o wszystkim zdecydują politycy, ale i opinia publiczna.

  • Jak oceniasz propozycje UE? zy jesteś gotów oddać część prywatności w zamian za większe bezpieczeństwo? Daj znać w komentarzu lub udostępnij artykuł znajomym – niech też wiedzą, co się święci!

    reklama
    reklama
    Udostępnij na:
    Facebook
    wróć na stronę główną

    ZALOGUJ SIĘ

    Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

    e-mail
    hasło

    Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

    reklama
    Komentarze (0)

    Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

    Wczytywanie komentarzy
    reklama
    reklama
    logo