reklama
reklama

Te urządzenia potajemnie podnoszą rachunki za prąd. Sprawdź, co drenuje twój portfel!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Te urządzenia potajemnie podnoszą rachunki za prąd. Sprawdź, co drenuje twój portfel! - Zdjęcie główne

foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i światMoże się to wydawać niepozorne, ale pozostawione w gniazdkach urządzenia stale pobierają energię. Zjawisko to, znane jako „phantom load” lub „standby power”, i skali roku przekłada się na realne koszty. Przykładowo Zostawienie ładowarki w kontakcie może generować zużycie energii na poziomie 1 kWh miesięcznie, co daje około 12 kWh rocznie. Jeśli w domu znajduje się kilka takich ładowarek, kwota rośnie.
reklama

Czym jest "phantom load"? Niepozorne zużycie, realne koszty

Choć wiele urządzeń wydaje się wyłączonych, w rzeczywistości nadal pobierają energię. Zjawisko znane jako phantom load (lub „standby power”) polega na zużywaniu prądu przez sprzęt pozostawiony w gniazdku, nawet gdy go nie używamy.

„Zostawienie ładowarki w kontakcie może generować zużycie energii na poziomie 1 kWh miesięcznie” – zauważają eksperci.

Jeśli takich ładowarek mamy w domu kilka, zużycie w skali roku może sięgnąć kilkudziesięciu kilowatogodzin. A to już realny wpływ na domowy budżet.

reklama

Komputer w uśpieniu? Nadal pobiera prąd

Wielu z nas nie wyłącza komputera, zakładając, że tryb uśpienia oznacza zerowe zużycie. To mit.

„Użytkownicy często myślą, że jeśli monitor jest wyłączony, komputer nie pobiera prądu. To nieprawda – cała jednostka nadal pracuje w tle”.

Komputer w trybie standby może zużywać nawet 100 kWh rocznie, a laptop – choć mniej energożerny – też potrafi uszczuplić domowy budżet o kilkanaście złotych miesięcznie.

reklama

Telewizory i dekodery działają całą dobę

Smart TV i dekodery oferują wygodę, ale za nią się płaci. Nawet wyłączony telewizor potrafi pobierać do 10 W mocy w trybie czuwania, co przekłada się na 90 kWh rocznie.

Jeszcze większe zużycie generują dekodery telewizji kablowej i satelitarnej – ich roczne zużycie energii może przekroczyć 120 kWh.

Czajnik elektryczny – codzienna wygoda z ukrytym kosztem

Choć gotowanie wody trwa krótko, czajnik elektryczny zużywa ogromną moc – nawet do 3000 W.

reklama

„Zagotowanie jednego litra wody kosztuje średnio 4 grosze, ale jeśli robimy to kilka razy dziennie, rocznie może to dać nawet 150 zł kosztów”.

Warto też nalewać tylko tyle wody, ile potrzebujemy – podgrzewanie „na zapas” to marnotrawstwo energii.

Konsola do gier – kosztowna rozrywka

Konsola pracująca codziennie przez kilka godzin to potężny pożeracz prądu. W stanie aktywnym zużywa od 70 do 200 W, a roczne zużycie może przekroczyć 200 kWh.

reklama

„Granie codziennie przez 3 godziny może generować zużycie ponad 200 kWh rocznie”.

Nawet w trybie czuwania konsola pobiera energię.

Kuchenka mikrofalowa działa, nawet gdy „nic nie robi”

Większość kuchenek mikrofalowych ma cyfrowe wyświetlacze, które pobierają prąd przez całą dobę – nawet 2–3 W mocy.

„W przypadku mikrofali więcej energii może być zużywane na podtrzymanie wyświetlacza niż na faktyczne użytkowanie”.

To może dać nawet 30 kWh rocznie – całkiem sporo jak na funkcję „pokazywania godziny”.

Sprzęty AGD – które naprawdę zużywają najwięcej?

Nowoczesne pralki i zmywarki, wbrew mitom, są energooszczędne – jedno pranie to koszt 30–50 groszy przy eko programie. Gorzej z urządzeniami działającymi non stop.

„Roczne zużycie przeciętnej lodówki to ok. 200–400 kWh”.

Lodówki i zamrażarki, choć energooszczędne w chwilowym poborze, w dłuższej perspektywie mają duży udział w rachunkach.

Oświetlenie – żarówka też może zaskoczyć

Stare żarówki żarowe nadal znajdują się w wielu domach. Ich efektywność pozostawia wiele do życzenia.

„Żarówka o mocy 100 W, jeśli świeci przez 5 godzin dziennie, zużyje 182,5 kWh rocznie – to więcej niż niektóre sprzęty RTV”.

Wymiana na LED-y to prosty sposób na oszczędności.

Tryb czuwania – ukryty koszt komfortu

Tryb standby to pułapka, w którą wpada większość z nas. Soundbary, ekspresy do kawy, klimatyzatory czy głośniki Bluetooth – wszystkie w gotowości pobierają prąd.

„Standby to cichy zabójca naszych portfeli – nie widzimy go, nie czujemy, ale płacimy”.

Szacuje się, że może on odpowiadać za 5–10% całkowitego zużycia energii w domu.

Jak obniżyć rachunki za prąd? Kilka prostych kroków

Najlepszą metodą jest odłączanie nieużywanych urządzeń z gniazdek. Pomocne będą też:

  • listwy z wyłącznikiem,

  • inteligentne gniazdka,

  • mierniki zużycia prądu.

  • „Świadomość to pierwszy krok do oszczędzania – jeśli wiemy, co zużywa najwięcej, łatwiej nad tym zapanować”.

    Podsumowanie – jak zmniejszyć niepotrzebne zużycie prądu?

    • Odłączaj ładowarki i nieużywane urządzenia – phantom load to realne straty
    • Nie zostawiaj komputera i konsoli w trybie uśpienia – to dziesiątki złotych rocznie
    • Wyłącz telewizor i dekoder całkowicie – standby potrafi zaskoczyć
    • Używaj czajnika rozsądnie – nie gotuj więcej, niż potrzebujesz
    • Wymień stare żarówki na LED-y – oszczędność bez wysiłku
    • Zainwestuj w listwy i gniazdka z pomiarem – kontrola to klucz do niższych rachunków

    reklama
    reklama
    Udostępnij na:
    Facebook
    wróć na stronę główną

    ZALOGUJ SIĘ

    Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

    e-mail
    hasło

    Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

    reklama
    Komentarze (0)
    Wczytywanie komentarzy
    reklama
    reklama
    logo