reklama
reklama

Rodzice - na to trzeba uważać. Już wkrótce mogą posypać się mandaty

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Rodzice - na to trzeba uważać. Już wkrótce mogą posypać się mandaty - Zdjęcie główne

foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i światAktywność fizyczna dziecka cieszy większość rodziców. Zanim jednak pozwolicie wsiąść swoim pociechom na rower czy hulajnogę, warto pamiętać o zasadach bezpieczeństwa. Już wkrótce za niedopełnienie tego obowiązku będziecie mogli zapłacić karę.
reklama

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak przedstawił nowe propozycje przepisów, które mają poprawić bezpieczeństwo najmłodszych uczestników ruchu drogowego. Projekt, zaprezentowany podczas posiedzenia Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, zakłada wprowadzenie obowiązku noszenia kasków przez dzieci.

Wśród rekomendacji znalazły się następujące zapisy:

  • dzieci do 16. roku życia jeżdżące na rowerach i hulajnogach elektrycznych mają obowiązkowo nosić kaski,

  • dzieci do 7. roku życia przewożone w fotelikach również muszą mieć założony kask,

  • reklama

  • rodzice lub opiekunowie, którzy pozwolą dziecku jeździć bez kasku, zapłacą 100 zł mandatu,

  • kaski muszą spełniać określone normy bezpieczeństwa – szczegóły mają zostać dopiero ustalone.

  • Choć nowe przepisy nie trafiły jeszcze do Sejmu, planowane jest ich wprowadzenie już po wakacjach. Cel? Ograniczenie poważnych urazów głowy u dzieci.

    Statystyki nie pozostawiają złudzeń

    Za wprowadzeniem obowiązku przemawiają liczby. W 2023 roku, według policyjnych danych, zginęło 169 rowerzystów, a 3416 zostało rannych. W grupie dzieci i młodzieży do 17 lat doszło do 50 zgonów i 1418 obrażeń – średnio 4 ofiary śmiertelne i 118 rannych miesięcznie.

    reklama

    Równie alarmujące są dane ze szpitali:

    • W Gdańsku codziennie trafia tam ok. 50 dzieci z urazami, w tym 7 z poważnymi obrażeniami głowy i 2 zgony – wszystkie bez kasku.

  • W Kielcach, w ciągu tygodnia odnotowano 56 urazów rowerowych i 17 hulajnogowych – 10 dzieci trafiło na chirurgię.

  • W Olsztynie, od końca czerwca do końca lipca – 84 dzieci z urazami związanymi z jazdą na rowerach i hulajnogach.

  • reklama

  • W Katowicach w ciągu tygodnia zgłoszono 21 wypadków rowerowych i 12 hulajnogowych – aż 11 urazów głowy, tylko 6 dzieci miało kaski.

  • Te dane są impulsem do ogólnopolskiej debaty na temat obowiązkowego zabezpieczenia głowy.

    Mandat to nie wszystko. Odpowiedzialność spada na rodziców

    Projekt przewiduje, że to rodzice lub opiekunowie prawni będą ponosić konsekwencje braku kasku u dziecka. Grzywna ma wynosić 100 zł, ale skutki mogą sięgać znacznie dalej.

    reklama

    W przypadku wypadku, jeśli dziecko nie miało kasku, ubezpieczyciel może obniżyć lub całkowicie odrzucić wypłatę odszkodowania. Nawet jeśli dziecko nie było winne.

    - Przykładowo w Szwecji też jest obowiązek jazdy w kasku, ale przy zupełnie inaczej skonstruowanych przepisach osoba bez kasku ma prawo do pełnego odszkodowania - zwraca uwagę Andrzej Janowski z Polskiej Federacji Rowerowej.

    Środowisko rowerowe nie kryje obaw

    Organizacje rowerowe przyznają, że kaski poprawiają bezpieczeństwo, ale krytykują pomysł wprowadzania obowiązku pod groźbą mandatu. Ich zdaniem efekt może być odwrotny do zamierzonego.

    Wśród najczęściej podnoszonych argumentów są:

    • spadek aktywności fizycznej dzieci,

  • zmniejszenie popularności roweru jako środka transportu,

  • fałszywe poczucie bezpieczeństwa dzięki kaskowi,

  • dodatkowe problemy z ubezpieczeniami i obciążenie służb.

  • - Po wprowadzeniu obowiązku jazdy w kasku spadnie liczba młodych rowerzystów - ostrzega Anna Niedźwiedzka z Federacji Rowerowej.

    Powołuje się na badania prof. Anny Fijałkowskiej z Instytutu Matki i Dziecka, które wskazują, że obniżenie aktywności fizycznej może prowadzić do długofalowych problemów zdrowotnych.

    Aleksander Wiącek z Kampanii Rowerowej 2.0 zwraca uwagę na niedoskonałości obecnych przepisów.

    - Należy najpierw wyprostować obecne przepisy, nim wprowadzi się nowe - podkreśla, wskazując na możliwość obchodzenia przyszłych regulacji.

    Hulajnogi pod specjalnym nadzorem?

    W trakcie obrad pojawiła się również propozycja oddzielnego uregulowania kwestii hulajnóg elektrycznych. Były minister infrastruktury Andrzej Adamczyk argumentował, że pojazdy te nie są napędzane siłą mięśni, a ich użytkowanie powinno być uregulowane podobnie jak w przypadku motorowerów – z osobnymi limitami wiekowymi i obowiązkami.

    Przed nami decyzja: bezpieczeństwo czy ograniczenia?

    Nowe przepisy mają trafić pod obrady po wakacjach. Czy wprowadzenie obowiązku kasków dla dzieci rzeczywiście poprawi bezpieczeństwo na drogach? A może doprowadzi do ograniczenia aktywności fizycznej i dodatkowych komplikacji?

    Na odpowiedź przyjdzie nam jeszcze poczekać – ale jedno jest pewne: temat budzi emocje i będzie szeroko komentowany.

    reklama
    reklama
    Udostępnij na:
    Facebook
    wróć na stronę główną

    ZALOGUJ SIĘ

    Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

    e-mail
    hasło

    Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

    reklama
    Komentarze (0)
    Wczytywanie komentarzy
    reklama
    reklama
    logo