Zgodnie z art. 47 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym pojazd może być zaparkowany na chodniku jedynie w ściśle określony sposób – kołami jednego boku lub przednią osią. To oznacza, że samochód wjechany tyłem na chodnik, z rurą wydechową skierowaną w stronę budynku, stoi wbrew przepisom.
Tabliczki ustawiane na osiedlach przez spółdzielnie mieszkaniowe informujące o zakazie parkowania tyłem nie mają same w sobie mocy prawnej. Jednak ich treść wynika właśnie z obowiązującego prawa, a nie z regulaminu wspólnoty. Kierowca, który taki zakaz ignoruje, naraża się na mandat.
Mandaty za nieprawidłowe parkowanie auta na chodniku
Kierowcy lekceważący przepisy muszą liczyć się z karą w wysokości 100 zł i dodatkowo 1 punktu karnego. To jednak nie wszystko – ustawa nakazuje, by po zaparkowaniu samochodu na chodniku zostawić pieszym co najmniej 1,5 metra wolnego przejścia. Jeśli kierowca tego nie zapewni, również popełnia wykroczenie.
Podwyżki mandatów – nawet 1500 zł za złe parkowanie
Obecne kary są stosunkowo niskie, ale wkrótce może się to zmienić. W planach są bowiem podwyżki mandatów za nieprawidłowe parkowanie, które mogą wynieść nawet 1000–1500 zł. To oznacza, że parkowanie tyłem na chodniku wbrew przepisom będzie kosztować kierowców znacznie więcej niż dziś.
Najważniejszym argumentem ustawodawcy jest ochrona zdrowia mieszkańców. Samochód ustawiony tyłem pod oknami emituje spaliny wprost do mieszkań na parterze, co bezpośrednio obniża komfort życia i wpływa negatywnie na zdrowie.
Drugim powodem jest bezpieczeństwo pieszych. Brak wymaganego przejścia może utrudniać poruszanie się rodzicom z wózkami, osobom starszym czy niepełnosprawnym. Regulacje mają więc chronić nie tylko lokatorów, ale też użytkowników chodnika.
Zalety parkowania tyłem – bezpieczeństwo kierowcy i pieszych
Paradoks polega na tym, że parkowanie tyłem ma liczne zalety. Kierowca wyjeżdżający przodem ma znacznie lepsze pole widzenia, szybciej reaguje na sytuację i może uniknąć kolizji. Dzięki temu metoda ta uchodzi za bezpieczniejszą – zarówno dla pieszych, jak i dla innych uczestników ruchu.
Cofanie na miejsce pozwala także na bardziej precyzyjne manewry. Na zatłoczonych parkingach czy w ciasnych ulicach łatwiej w ten sposób ustawić auto, minimalizując ryzyko otarcia innych pojazdów. Wyjazd z miejsca jest szybszy, płynniejszy i mniej stresujący.
Kiedy można parkować tyłem bez obaw
Przepisy zakazują cofania jedynie wtedy, gdy kierowca parkuje na chodniku. Jeśli jednak korzysta z wyznaczonego parkingu, np. przy ulicy, w garażu wielopoziomowym czy przed sklepem, ma pełną dowolność – może ustawić pojazd zarówno przodem, jak i tyłem.
Wielu kierowców uważa, że zakaz cofania na chodnik to przykład prawa, które nie uwzględnia praktycznych aspektów jazdy. Z jednej strony chroni on mieszkańców i pieszych, z drugiej – odbiera kierowcom możliwość korzystania z bezpieczniejszej metody parkowania.
Komentarze (0)