Celem nowelizacji jest zmniejszenie liczby wypadków i poprawa bezpieczeństwa na drogach. Rząd powołuje się na dane, które jednoznacznie wskazują, że nadmierna prędkość i brak ostrożności są głównymi przyczynami tragedii.
Zielony listek i wydłużony okres próbny
Jednym z najbardziej widocznych symboli zmian będzie powrót „zielonego listka”. Samochody prowadzone przez młodych kierowców z nowym prawem jazdy będą musiały być oznaczone białą okrągłą naklejką z zielonym liściem klonowym.
Okres próbny również zostanie wydłużony. Dla osób, które zdobyły prawo jazdy w wieku 18 lat, będzie on trwał 2 lata, a dla 17-latków – aż 3 lata, ale maksymalnie do ukończenia 20. roku życia. Co więcej, starosta zyska możliwość przedłużenia okresu próbnego o kolejne 2 lata, jeśli kierowca popełni dwa wykroczenia. Trzecie wykroczenie oznacza cofnięcie prawa jazdy.
Prawo jazdy dla 17-latków – z wieloma ograniczeniami
Nowelizacja ponownie otwiera drogę do uzyskania prawa jazdy kat. B przez osoby, które skończyły 17 lat. Jednak samodzielna jazda nie będzie możliwa. Młody kierowca będzie mógł prowadzić auto tylko za zgodą rodziców lub opiekunów i wyłącznie na terenie Polski.
Dodatkowo przez pierwsze 6 miesięcy będzie zobowiązany do jazdy pod opieką dorosłego kierowcy z co najmniej 5-letnim doświadczeniem. Opiekun musi mieć minimum 25 lat i być całkowicie trzeźwy – w razie kontroli policjant będzie miał prawo zbadać również jego stan.
Szybsze odbieranie prawa jazdy
Surowsze przepisy dotkną wszystkich kierowców przekraczających prędkość. Zatrzymanie prawa jazdy na 3 miesiące nastąpi nie tylko w mieście, ale również poza nim.
Kierowca, który na drodze jednojezdniowej dwukierunkowej przekroczy prędkość o ponad 50 km/h, musi liczyć się z odebraniem dokumentu. – „Wyniki badań europejskiego projektu Baseline przeprowadzone przez Instytut Transportu Samochodowego pokazują, że aż 79 proc. polskich kierowców przekracza limity dozwolonych prędkości poza obszarem zabudowanym” – podkreśla Maria Dąbrowska-Loranc z ITS.
Ministerstwo przypomina, że aż 80 proc. wypadków ma miejsce właśnie na takich drogach, a 87 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych ginie na trasach jednojezdniowych dwukierunkowych.
Punkty karne – nowe zasady redukcji
Kierowcy, którzy liczyli na szybkie „wyzerowanie” punktów karnych, mogą zapomnieć o tej możliwości. Kursy w WORD będą pozwalały zdjąć maksymalnie 6 punktów, ale wyłącznie za mniejsze naruszenia, takie jak złe parkowanie czy lekkie przekroczenie prędkości.
Poważne wykroczenia zostaną wyłączone z możliwości redukcji. Chodzi o trzy sytuacje:
- przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h – od 13 do 15 pkt, mandat do 2500 zł, a w recydywie 5000 zł,
- wyprzedzanie na przejściu dla pieszych – 15 pkt i 1500 zł, recydywa 3000 zł,
- przejazd na czerwonym świetle – 15 pkt i mandat 500 zł.
Kurs reedukacyjny dla kierowców z nadmiarem punktów
Nowe przepisy przewidują także obowiązkowe szkolenia dla osób w okresie próbnym, które zdobędą więcej niż 12 punktów karnych. Kurs potrwa godzinę, kosztować będzie 300 zł i obejmie praktyczne ćwiczenia na specjalnym torze.
Uczestnicy sprawdzą m.in. hamowanie awaryjne w zakręcie i na prostym odcinku z włączonym ABS, a także jazdę w łuku przy różnych prędkościach z aktywnym i wyłączonym systemem ESP. Celem szkolenia jest uświadomienie, jak cienka jest granica panowania nad pojazdem.
Kask obowiązkowy dla rowerzystów i hulajnogistów
Nowelizacja obejmuje nie tylko kierowców samochodów, ale również rowerzystów i użytkowników hulajnóg. Do 16. roku życia kask stanie się obowiązkowy, a zasada ta obejmie także dzieci przewożone na dodatkowym siodełku na rowerze.
Ministerstwo przewidziało wyjątek – jeśli dziecko jedzie pod opieką rodzica, kask nie będzie konieczny. – „Nieletni w towarzystwie rodzica zachowuje się mniej ryzykownie, korzysta ze wskazówek dorosłego i prowadzi ostrożniej” – wyjaśnia resort.
Za brak kasku mandat od 20 do 100 zł zapłaci rodzic lub opiekun.
Komentarze (0)